Wewnątrz piękny klub dla seniorów i nie tylko a na samym czubku ten samolot co tak buczy i nie daje nam spokoju gdzie nasi radni piękno przed wyborami do cholery nie ma na to rady
Ja bym chętnie wchodził na taki taras widokowy kilka razy w roku... Nawet gdyby wejscie kosztowało 20-30 zł...po pierwsze, jest to moje marzenie z dzieciństwa, a po drugie, krajobraz Piotrkowa i okolic jest naprawde urzekający.
Gdybyśmy żyli w normalnym mieście z władzami, które mają choć trochę osadzone głowy na karkach, kibicowałbym zagospodarowaniu więzy, bo widok jest rzeczywiście wspaniały. Ale to jest Piotrków - miasto możliwości. Kilka lat temu, kiedy była mowa o wynajęciu wieży, resztki włosów stanęły mi dęba, kiedy przeczytałem, że pan konserwator zabytków - czyli człowiek odpowiedzialny za utrzymanie historycznego wyglądu budowli, dawał zezwolenie nie tylko na windę, ale na wybicie w więzy nowych otworów okiennych! To pomysły zbrodnicze. Jeżeli zagospodarowanie wieży ma nieść ze sobą zniszczenie zabytku, to niech już lepiej zostanie jak jest.
Dobrze, że powołano zespół, który ma się głowić nad tematem, tak robi wiele miast. Tylko w innych miastach w skład takich zespołów wchodzą przede wszystkim naukowcy. W przypadku wieży potrzebna jest wiedza konstrukcyjna, więc wydaję mi się, że jacyś technicy, profesorowie Politechniki wraz z historykami sztuki i historykami powinny tworzyć taką grupę rzeczoznawców, a nie urzędnicy, którzy nie mają zbyt dużych kompetencji, by wypowiadać się o walorach historycznych, albo konstrukcji windy.
Jak zwykle robienie dymu i tyle - o zagospodarowaniu wieży, to ja słyszę już od końca lat 70.
Temat wraca do znudzenia i jak widać, wciąż budzi emocje. Chyba rzeczywiście czas na jakąś analizę i konkretne wnioski. Jeśli do tej pory przerobienie wieży na tłumnie obleganą atrakcję turystyczną nie wyszło, to może uwierzmy wreszcie, że po prostu: nie jest tak atrakcyjna. Wizja przesiedzenia (za dodatkową opłatą) pół godziny w ciasnej kawiarence, z widokiem przez małe okienko na fragment naszego grodu raczej tłumów nie przyciąga. Plan minimum: wejście na wieżę za drobną opłatą (np. 5zł) - to właściwy temat do analizy - finansowej i technicznej (możliwość wejścia i zejścia, szerokość schodów, bezpieczeństwo itp.). Dobrze by było poznać opinie fachowców. Za to zniszczenie zabytku przez zewnętrzne dobudówki jak schody lub winda to nieporozumienie. Nawet dobudowa "łącznika" do innego obiektu zepsuje efekt. Ta wieża stoi około 100 lat. Wrosła w krajobraz, wręcz jest symbolem miasta. I to jest chyba obecnie jej największa zaleta. Po Pierwsze: NIE PSUĆ!
Może dobrze by było by CIT informował mieszkańców miasta o postępach w dochodzeniu do rozwiązania problemu zagospodarowania turystycznego wieży.
DPS -y budujcie,młodzi stąd uciekają,tylko stare pryki zostały.
Zdjęcie bardzo ciekawie pokazuje piotrkowską rzeczywistość. "Dumna" wieża i nieboraczek dworzec/plac dworcowy/ wykorzystywany przez lokalnych "patriotów obszczymurków". A kiedyś był pełen życia prawie przez całą dobę...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!