Smutne jest w tym wszystkim to, że w tym całym nieszczęściu więcej się mówi o strażakach niż o powodzianach.
Ciekawe jak by dziś służby sobie radzily mając elektryczne wozy,szczególnie w terenie gdzie jest odcięty prąd?
Czy jest ktoś w Piotrkowie najprawdopodobniej urzędnik odpowiedzialny za podtopienia dokąd by sięgała woda w Piotrkowie gdybyśmy dostali takie uderzenie jak Kłodzko
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!