A kiedy będą kartki wprowadzane bo widać, że bieda zbliża się wielkimi krokami!!! PiSocjaliści potrzebowali kilku lat żeby zniszczyć gospodarkę, przedsiębiorczość i finanse publiczne.

113

K.Ciecióra to sobie może mówić. On ma tyle do powiedzenia co ...Ciecióra. Dzisiaj jest ministrem jutro nie będzie. Jak to się dzieje w tym rządzie ostatnio. Węgla nie ma składach kopalnianych a z pustego to sam Kaczyński nie leje. Węgiel zresztą to jedna sprawa. Na razie "cicho" na temat gazu. Wszak Piotrków przechodzi na ogrzewanie gazowe. Ile złociszy za ogrzewanie będą Piotrkowianie płacić. Banki już kredytów nie chcą udzielać ,ale może na... ogrzewanie. Bod zastaw.... mieszkania albo samochodu.

60

był jasnowidz. Przewidział to wszystko "wyngiel jest we wsi, będzie wojna" "za 2 tony węgla dali nam cały wóz choinek, a co to choiną nie można palić? No jak nie, nawet lepiej" "Łubudubu niech nam prezes żyje 100 lat"

70

Reszta chrust dozbierać i będzie super

81

Co roku spałam około 7ton co w takiej sytuacji kupię 3tony po cenie około 1tys a pozostałe 4ry już po 2tys za tonę. To żadne rozwiązanie jeśli składy węglowe będą otrzymywały rekompensatę za swoją marżę z naszych podatków.Jesli węgiel na kopalni kosztuje około 900zl to wprowadzić cenę maksymalną za jaki skład będzie mógł sprzedawać i po kłopocie bez rekompensat czyli my wszyscy będziemy się składać na marżę to jest chore.

61

Znam kogoś, kto rozpala w piecu Gazetą Wyborczą.

511

Z innej beczki. Na szyszkach najszybciej usmaży się jajecznicę. Warunek odpowiednia kuchnia i oczywiście szyszki, a najlepsze są sosnowe. Wiem co piszę, bo od paru lat zbieram szyszki i w kryzys energetyczno- spożywszy wchodzę raczej spokojnie.

50

To bardzo ciekawe co mówi znowu okłamuje się społeczeństwo bo co da dopłata skoro węgla nie ma a rząd płaci kopalniom by nie wydobywały więcej.

40

Już widzę te tłumy chętnych sprzedawców. Obecnie ekogroszek jest po ponad 2 tys. A rząd liczy że ktoś sprzeda go za 900 z kawałkiem i weźmie dopłatę czyli finalnie, że sprzeda za jakieś 1600 zeta, czyli grubo poniżej ceny rynkowej. Mało tego. W przypadku gdy będzie dużo chętnych wówczas dopłata będzie niższa. Czyli sprzedawca będzie pewny tylko tej ceny od klienta a wysokość dopłaty będzie wielką niewiadomą. I sprzedawcy na to pójdą? Wątpię.

50

On da 800zł do węgla a ja podniose 800zł i gitara

80