metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
janek ~janek (Gość)01.09.2008 20:56

To jest zabawa w ciuciubabke i tyle! Właśnie jechałem "ósemką" i stwierdziłem, że... chyba nie potrafię jeździć samochodem! No bo z jednej strony surowe ograniczenia i fotoradary, a z drugiej mnóstwo kierowców, którzy nic sobie nie robią z przepisów i jeżdżą jak chcą i obawiam się, że pozostają zazwyczaj bezkarni. Nie rozumiem dwóch rzeczy na raz: jak można dopuścić, żeby drogowi wariaci robili, co tylko zechcą i również nie rozumiem po jaką cholerę mam jechać po prostej drodze, na której nie ma żadnych utrudnień 40-tką, bo jakiś nadgorliwy urzędas tak zdecydował, czy też przez kilkunastokilometrowy ciąg "Kozich Wólek" za Wieluniem 50-tką, bo to przecież oznakowano, jako obszar zabodowany! Reasumując pora zmienić filozofię zarządzania ruchem, tzn. ograniczenia powinny być rozsądne i przestrzegane, a dla niestosujących sie do przepisów surowe kary, a dotychczas panuje filozofia osdmienna: ograniczenia mają być jak najsurowsze, bo i tak będą jeździć szybciej! Bzdura! Może warto zamienić niektórte np. 40-tki na 60-tki, a na niektórych obszarach zabudowanych dopuścić 70-tkę (no np. pomiędzy Wieluniem, a Kępnem) a za to przysłowiowych już "wyprzedzających na trzeciego", młodych gniewnych w drogich limuzynach i np. kierowców TIR-ów, dla których czas to pieniądz i którzy mają gdzieś jakieś przepisy karać bardzo surowo?...

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat