Ul. Batorego. Piesi łażą środkiem ulicy jak krowy po łące. Obok chodnik. I jeszcze pretensje jakmich strąbię. Ciekawe jakbym tak samochodem jeździł po chodniku.
Zapraszamy z kamerą na pasu koło parku i " słynnej" szkoły ... będzie co analizować ...
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest i będzie zobowiązany zachować szczególną ostrożność oraz zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego, a także ustąpić pierwszeństw
Najbardziej jak trzymają smartfony wtedy nie wiadomo co robić czy zatrzymać się i wyjąć z auta i zabrać smartfon czy coś innego zrobić dzisiejsza młodzież nie ma za grosz kultury
Zmieniły się (podobno ) przepisy. Pieszy ma pierwszeństwo przed wejściem na pasy. Obie strony powinny zachować ostrożność. Nie powiem jak powinien zachować się kierowca, Ale teraz stojąc grzecznie na przejściu przez ulicę można stać w nieskończoność. A kierowcy widzą tylko winę pieszego, swoją nigdy ( po uja wchodzi na pasy) takie tłumaczenie.
Największą plagą sa manekiny przejeżdzające rowerem po pasach,gdzie nie ma scieżki rowerowej !
Za to powinien byc mandat 1000 zł. a nie 100 !!!!
martwe przepisy, piesi z telefonem na przejściu i rowerzyści wjeżdżający wprost pod koła samochodu.
Jak widzę gdy ktoś wchodzi z marszu bez rozgladania nawet nie próbuje hamować.Walne,trudno,pieszy jak poleży na oiomie to się nauczu rozglądać
Jak świat światem tzw. piesi ginęli na drogach ,ulicach a nawet leśnych duktach. Pierwszy udokumentowany ponoć przypadek wypadku drogowego odnotowano w połowie osiemnastego wieku w Anglii gdzie pijany "pieszy" wpadł pod furgon przewożący... piwo. Nie napisano kto i jaką karę poniósł. Tak więc wypadki drogowe to nic nowego. W Polsce "majstrowanie" przy przepisach prawnych w dotyczących prawie wszystkich dziedzin życia to jest już masakra. Nikt za tym nie nadąża. Oczywiście idzie to kierunku zwiększania odpowiedzialności karno-skarbowej. Mandaty /kary więzienia/ coraz wyższe a czasami wręcz absurdalnie wysokie a nowe przepisy coraz głupsze. Zapomina się tylko o nieuchronności poniesienia kary. Nawet jak sprawcy coś się udowodni to wymierzenie takiej czy innej kary trwa i trwa.
PS. Skąd się biorą "specjaliści" od ruchu drogowego tak żywo komentujący to się dzieje na drogach? Jak ci dwaj tu wymienieni .Jednych zwalniają innych ...powołują w zależności od opcji politycznej.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!