Czyli, jak by nie patrzeć, kobieta wykształcona.
Ale jak zrozumieć to, że wykształcona osoba z takimi idiotycznymi pomysłami wyskakuje? A co z parytetem dla idiotów, pedofilów, zoofilów, gejów, lesbijek, analfabetów, emerytów, garbatych, szczerbatych, pięknych, paskudnych, wapniaków, czereśniaków, wieśniaków, kloszardów, karłów, duchownych, bezbożników, psychopatów itp. itd.? Parytety to debilizm i ta pani wyskakując z takimi pomysłami przynosi wstyd wykształconym osobom.
Ja też jestem entuzjastą kobiet. Ale kobieta NIE MOŻE być równa mężczyźnie. Pod pewnymi względami mężczyźni górują nad kobietami, pod innymi to kobiety mają przewagę. Jest to następstwem uwarunkowań biologicznych odmiennych dla obu płci. Dziwne, że doktor antropologii o tym zapomina, a może raczej na siłę wyrzuca to ze swojej świadomości? Feministki (a właściwie "feminazistki") swoimi pomysłami jedynie SZKODZĄ kobietom. Mądre kobiety zrozumieją, co mam na myśli.
do Al Bundy : masz rację że mężczyźni są w wielu sprawach lespsi od kobiet :)- Obserwuję to codziennie. Najlepsze wyniki osiągają w miganiu się od pracy i unikaniu odpowiedzialności. Nie w tym jednak rzecz. Wkurza mnie to że pracując na takich samych stanowiskach otrzymują wyższe wynagrodzenie od kobiet.Wiele razy wygrałam z mężczyznami wyścig o stanowisko i nie mam kompleksó bo pilnuję swoich spraw. Na szczęście zostałam wychowana w domu w którym nie było podziału na role męskie i żeńskie. Znam swoją wartość i ciągle przypominam moim koleżankom o ich prawach. Faceci posiadają tylko jeden defekt. Nie mogą urodzić dzieci. My kobiety mamy lepiej. Poza tym potrafimy wykonywać pracę taką jaką wykonują mężczyźni.Robimy to samo tylko często na wysokich obcasach :)- Stereotypy które od lat funkconowały w kulturze europejskiej spychały kobiety na margines. Panowie, albo będziecie partnerami albo wylecicie na ten margines na którym przez wieki ustawialiście kobiety. Dodatkowo wspomnę że problemów dyskryminacyjnych jest więcej i tylko idiota nie pozwoli temu przeciwdziałać. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej Ziemi i każdy bez względu na wiek, płeć, przynależność partyjną, niepełnosprawność, orientację seksualną... ma prawo godnie żyć i cieszyć się z każdego dnia.
Wiecznie o tym słyszę ale jeszcze nie widziałem.
Tak było przez wiele lat(nawet tysiącleci) ale na pewno nie teraz. Stereotypowe są Twoje przekonania. Ale bardzo nie na czasie.
Al Bundy: czy ja już mówiłam, że Cię kocham?
"Ale jak zrozumieć to, że wykształcona osoba z takimi idiotycznymi pomysłami wyskakuje? A co z parytetem dla idiotów, pedofilów, zoofilów, gejów, lesbijek, analfabetów, emerytów, garbatych, szczerbatych, pięknych, paskudnych, wapniaków, czereśniaków, wieśniaków, kloszardów, karłów, duchownych, bezbożników, psychopatów itp. itd.? Parytety to debilizm i ta pani wyskakując z takimi pomysłami przynosi wstyd wykształconym osobom"
Te prowincjonalne ludzie na tej sali jakieś natchnione całe i w uniesieniu, jakby pełnomocniczka jakieś prawdy objawione właśnie im objawiła.
sranie w banie. rownoupranienie konczy sie kiedy trzeba wniesc lodówke na trzecie pietro prawda??
Albo wymienić żarówkę w samochodzie.
Jednym z ważniejszych postulatów powinno być zniesienie podziału na płeć w dokumentach, mowie, piśmie, ubiorze itd. Nie będą potrzebne wtedy żadne parytety procentowe, płacowe. I wtedy niech to [/b]ono[b] wygrywa, które mądrzejsze, sprytniejsze, silniejsze.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!