metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
SS ~SS (Gość)09.08.2014 18:47

Widziałam to, straszny widok...facet był reanimowany ok pół godziny ale niestety nie udało się go uratować...

21


ormo ~ormo (Gość)09.08.2014 18:52

a otym informowaliscie pare tygodni do tylu co znalezli go bes dokumetuw to hyba to drugi

23


Inny ~Inny (Gość)09.08.2014 19:26

Policjanci i policjanci za Skrodzkiego to był WOPR . Gdzie jest teraz ?

41


wczasowicz ~wczasowicz (Gość)09.08.2014 20:26

Dlaczego nikt nie raczy przedstawić pełnej wersji wydarzeń. Przecież tego młodego człowieka wyciągnął ratownik WOPR-u Leszek Ciechanowski.Ratownicy WOPR-u pomimo braku zarzadu pełnią dyżur na zalewie. Gdyby władze miasta pomogły w rozwiązaniu konfliktu w piotrkowskim WOPR i ratownicy pełniliby dyżury tak jak w zeszłym roku dysponując odpowiednim sprzętem być może do dzisiejszej tragedii by nie doszło :(

71


m... ~m... (Gość)09.08.2014 20:27

Szkoda tylko że P Skrodzki robi wszystko żeby teraz WOPR nie działał jak należy. Pewnie (Inny) też wypadł mu z kieszeni... Banda...

23


VIP VIPranga10.08.2014 08:41

Wiem, że straszna tragedia, ale..Jakim trzeba być "mądrym" żeby nie umiejąc pływać (!!) wypłynąć na materacu tak daleko od brzegu? Rozumiem wiek 15-20 lat, trzeba się popisać itp. itd. ale koleś miał prawie 30 lat! Tak samo jak koleś zabierający swoje 5-letnie dziecko na Orlą Perć (!!). Zero rozsądku. Niestety.

41


wędkarz ~wędkarz (Gość)10.08.2014 09:05

ile jeszcze trzeba tragedii aby niektórzy mieli respekt przed wodą???nie ważne czy był tam wopr czy ksiądz,to nie ma znaczenia bo większość rzek jezior nie jest strzeżona i bez rozsądnego myślenia i oceniania zagrożenia nikt i nic nie pomoże.

60


ebe ~ebe (Gość)10.08.2014 14:13

Krzyś...(*)

10


she ~she (Gość)10.08.2014 16:31

byłam świadkiem zdarzenia, akcja reanimacyjna trwała ok godziny i naprawdę starali się jak mogli, najgorszy był widok jak leżał już w worku ponad godzinę na plazy....a w około życie toczyło się dalej, zabawa alkohol kąpiele....

40


wczasowiczka ~wczasowiczka (Gość)11.08.2014 11:22

"VIP" napisał(a):

[*] nie wiadomo czy stał w wodzie po pas czy był na materacu i co tak naprawdę wydarzyło się. Tylko ludzie, którzy byli obok niego w wodzie mogą dać szerszy obraz całej tej sprawie. Faktem jest, że ludzie będący w wodzie czy też na plaży mogli reagować skoro widzieli tragedię chłopaka a jednak znieczulica okazała się większa. Najważniejsze są zawsze pierwsze minuty, a dokładnie 4-5 minut od zanurzenia ciała. W wodach Zalewu Sulejowskiego, w Bronisławowie pływają żmije zygzakowate i zaskrońce, które żywią się rybami. Wystarczy wejść na fora wędkarskie dostępne w Internecie i trochę zainteresować się tematem zagrożeń przed pobytem w danym ośrodku wypoczynkowym. Nie oszukujmy się większość ludzi tak nie robi. Dziś liczy się pośpiech i dobra zabawa, szał i podniecenie. Stąd nie osądzajmy zbyt szybko ludzi i nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Faktem jest, że gdyby znajomi, ludzie stojący obok byli bardziej rozważni i opanowani, brali by odpowiedzialność za siebie nawzajem możliwe, że ta tragedia nie miałaby miejsca. Panika, chaos, szok zawsze działają na niekorzyść.

22


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat