W cywilizowanych miastach już się trawy nie kosi. Wysoka trawa zatrzymuje wilgoć oraz schładza miejsce w którym rośnie. Również zmniejsza erozję i pylenie gleby. Owady też mają korzyści.
No i bardzo źle że nikt nie nadzoruje spółdzielni mieszkaniowej,bo z oszczędności tną ile wlezie. Myślą że raz a dobrze i potem gola ziemia zostanie.Nie dość że nikt nie dba o te trawniki na osiedlach to jeszcze zniszczą przez takie postępowanie to co jest
W każdym szanującym się mieście obecnie nie kosi się już często trawników - wręcz dba się o łąki, owady i zatrzymywanie wody. W Piotrkowie nadal beztrosko betonuje się miejsca postojowe ( zamiast kratkowania) i kosi na potęgę. W zeszłym roku w połowie lata nie było już trawy, a siano.
Region łódzki jest najmniej zalesionym regionem w całej Polsce, można sprawdzić. Bijemy się o "złotą patelnię". Wybetonować co się da, a jak się nie da to kostką wyłożyć lub zalać asfaltem, to woda co jest w ziemi nie będzie wyparowywała. No i pod żadnym pozorem nie sadzić nowych drzew, bo w cieniu żadna kostka betonowa już nie urośnie. Ot taka Piotrkowska logika.
Zamiast wydawać kasę na koszenie traw, lepiej przyłożyć się do sadzenia krzewów i drzewek. Dlaczego ładnie jest tylko wokół Mac Donalda i stacji benzynowych?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!