Rozumiem gdyby czołgi popylały na gąsienicach po drodze wtedy można mówić o niszczeniu dróg.To jest poprostu wyciąganie kasy i tyle.Jeszcze trochę to nikt nie będzie chciał jeździć nawet docelowo przez to smętne miasto.
Zlikwidować zielone krokodylki i się skończy nielegalna kontrola. Jak czołgi po ulicach jadą w paradach to przeciążenia nie ma. Ja proponuję zaorać wszystkie drogi i po sprawie
A może by tak lufy do tyłu i torować ulice Piotrkowa dla swobodnego przejazdu "mztek"? Czołgi mogłyby też udrożnić nieprzejezdny odcinek Wojska Polskiego.
A więc wojna! Już niedługo na wikipedii:
Pierwsza wojna Trybunalska
Siły : Karyny i Sebki uzbrojeni w broń pneumatyczną kontra oddziały MZK wspierane przez posiłki
z ITD
Straty: stłuczone szyby w jednym z pojazdów transportowych MZK, 2 sebiksów w niewoli
Raz zdobytej władzy i ciepłych stołeczków nie oddamy nigdy! Tak, panie prezesie? Ci, chi chi, chi!
Czołgi ładne, ale gdzie jest pies Szarik, bo nigdzie go nie widać.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!