Plotkarze mówią ,że atakowały go komary i inne obrzdlistwa...Ale WOPRu nie było w pobliżu...i z "toni wodnej" nie miał go kto podjąć. Teraz facet napisze wspomniania.
14.55 największy upał a facet był wychłodzony. Nawet mimo tego, że wypadł do wody. Złapał by się materaca i tylko lekko machał nogami i dopłynął by do brzegu. A ile miał promili?
A może należało by się zastanowić, początek sezonu benzyna jeszcze jest, a gdzie patrole no chyba że było rozpoczęcie sezonu i przez pół dnia nie było patroli ?
Z materacami naprawdę nie ma żartów. Niby proste, a nie jest proste. Proszę przećwiczyć wchodzenie na materac w bezpiecznym miejscu, na przykład na basenie. Będzie dużo śmiechu. Ale nie jest zabawnie, kiedy się jest na środku jeziora bez pomocy.
Nie było wopru ponieważ skonfliktowany i sflustrowany stary prezes gdzieś w Polsce na nurkowaniach siedzi i moczy klejnoty i cwaniaka zgrywa
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!