Kilkanaście lat temu na proponowalem poprawę otoczenia tego miejsca. Utwardzenie, uchwyty na znicze i kwiaty. Pan Gajda, plastyk miejski stwierdził, że nie ma potrzeby.
Szlag mnie trafia kiedy kują konie, a żaby podstawiają kopytka!
Czyżby osoby, z którymi rozmawiali wasi ludzie byli rzeczywistymi pomysłodawcami uroczystości? Czy tylko przyczyniły się do organizatora, żeby pochwalić się jego dokonaniem?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!