Coś dzwonią - tylko nie wiadomo, w którym kościele i to dosłownie, bo nastolatka nie była w sklepie tylko w kościele, nie przez kilkanaście minut tylko przez godzinę. Pominę to, że wiek nastolatki też się nie zgadza...
Bardzo dociekliwy autor tego artykułu, szkoda tylko, że fantazja go trochę ponosi:)
W roli ścisłości zarówno sprawca jak i skuter został wskazany i zatrzymany przez osoby trzecie. No, ale chwała policjantom, że przyjechali na zgłoszenie (statystyki im się poprawią). No i oczywiście szacun dla autora, ale uważam, iż barwniej byłoby jakby napisał, że sprawca miał 5 promili a policjanci pochwycili go po brawurowym pościgu za skuterem z prędkością prawie 200 km/h ... przyznacie, że taka wersja byłaby ciekawsza?
Zarzut kradzieży, to jedno.
A zarzut picia alkoholu przed sklepem to już nie usłyszy?
Brawo "MIŚKI" nastolatka zapewne zadowolona.
Oczywiście nie pochwalam, ale prawnie rzecz ujmując to nie przywłaszczył, czyli nie ukradł skoro zaniósł do pustostanu żeby ostygło... . Stróże prawa z Wolborza mogli przyczaić się w pustostanie i czekać, aż sprawca wróci po łup. Ale to byłaby akcja! Ojciec Mateusz się chowa.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!