A mógł se kupić oryginalne perfumy hugo bosa za dyszkę od cyganów pod marketem.
Lata całe facet w EP na giełdzie w jej południowo wschodnim rogu handluje towarem ewidentnie pochodzącym z kradzieży a ma tam kosmetyki,chemię gospodarczą,wędliny,słodycze,agd,obuwie,odzież,narzędzia,art.szkolne ,filtry do wody,itd. i nikt z tym nic nie robi . Mówią na mieście że to "gumowe ucho" policyjny konfident . I nikt z tym nic nie robi chociaż facet sam się na strzał wystawia co sobota .
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!