Ciekawe jakim cudem ma się podnieść atrakcyjność inwestycyjna tej części miasta, skoro wszystkie drogi dojazdowe to ruina. Moryca nie istnieje, Rosevelta to jedna wielka dziura poprzerywana fragmentami asfaltu a Żelazna to górki i dołki na całej niemal długości. I w środku tego krajobrazu księżycowego atrakcyjny ma być kawałek asfaltu na Glinianej ?
No no ten nasz decydencio jeden. W srodku miasta ulice nie remontowane od 50 lat, dziurawe zagrazajace bezpiecze stwu ale remont ulicy na peryferiach to tak bo wiadomo posmarowali firmowcy. Tak bylo tez z hering deutschland nawet swiatla zrobil - no bo to niemiec. Dobrze smaruje to i sie dxieje w rejonie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!