A w zafajdanym Sulejowie - tam skąd pochodził Konrad Rudnicki - cicho sza. Jakby makiem zasiał. Powód - ojciec kondrada Rudnickiego w powieści "Stare i Nowe" opisał kundlizm przedwojennych sulejowskich obywatelów...
Jak zmarłego, to raczej wdowa po nim, a nie żona.
A o Joasi Jurek nie napiszecie słowa? Konkurencja i Wiadomości są lepiej poinformowane niż epiotrkow!
Cos te informacje podajecie z duzym opóżnieniem bo juz wczoraj to słyszałem
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!