metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Lesina23 Lesina23ranga24.09.2014 13:10

Ach te problemy ludzi:D:D
A za co go tak zadźgał? Tak z ciekawości bo nie wiem czy potempić poszkodowanego czy tego co dźgał ;):D:D

33


rhett ~rhett (Gość)24.09.2014 15:39

"Lesina23" napisał(a):


Może najpierw "potemp" siebie po uprzednim zajrzeniu do słownika ortograficznego

21


gość129 ~gość129 (Gość)24.09.2014 16:39

Ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem!!!!

00


gosć ~gosć (Gość)24.09.2014 17:01

"Znajoma" napisał(a):


I pewnie Pani zadzwoniła, że ukrywa się u tak zwanej "znajomej" hahaha

00


Znajomy ~Znajomy (Gość)24.09.2014 17:07

Beka xd Kraków noc długich noży najwidoczniej miał za co i dostał kose ...

02


~~piotrek123 ~~~piotrek123 (Gość)24.09.2014 17:48

Nie załatwienie sprawy, tylko to pokrzywdzony zaczął bujkę a sprawca działał w obronie własnej. Co za ludzie !!

22


anoniiimmm ~anoniiimmm (Gość)24.09.2014 18:18

Szkoda że poszkodowany handluje narkotykami ..;)

52


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)24.09.2014 18:22

Cytuję:
Sprawca ugodzenie nożem potraktował jako załatwienie sprawy.


A Nagły Atak Spawacza w jednej z piosenek śpiewał tak:
"Słoma wam q**y z butów wystaje, co wiocha to q**a inne obyczaje!".
Może tam akurat w ten sposób się sprawy załatwia? ;)

Cytuję:
Został zatrzymany w mieszkaniu swojej znajomej. Znaleziono go w szafie.


Ciekawe jak się tłumaczył? Kawał taki był:
Pewnej kobitce otwierały się drzwi od szafy, gdy ulicą przejeżdżał tramwaj. Mąż nie mógł rozkminić problemu, więc kobitka wezwała pewnego dnia stolarza. Stolarz przyszedł, obejrzał - przyczyn nie widzi. Ale jak tramwaj przejechał, to drzwi się same otworzyły...
- Wie pani co - mówi stolarz. - Może ja wejdę do szafy i zobaczę od środka jak to wygląda. Może uda się ustalić, czemu te drzwi się otwierają.
I facet wszedł. Traf chciał, że minutę później do mieszkania wszedł wracający z roboty mąż. Poszedł do szafy wyjąć ubranie na zmianę - a tam facet w szafie!
- A co pan tu robi?! - spytał.
- Zapewne mi pan nie uwierzy - mówi stolarz - ale ja tylko czekałem na tramwaj...

32


Piotrkowianin Piotrkowianinranga24.09.2014 18:37

"Al-Bundy" napisał(a):
Pewnej kobitce otwierały się drzwi od szafy, gdy ulicą przejeżdżał tramwaj.

To nie było tak!
Babeczka kupiła sobie szafę w Ikei, sama złożyła, ale przejechał tramwaj i szafa się rozpadła. Zadzwoniła więc po fachowca. Ten przyjechał, złożył szafę i znowu się rozpadał po przejeździe tramwaju. Postanowił więc wejść to szafy i wtedy wrócił mąż.

04


anonim ~anonim (Gość)24.09.2014 21:03

Cytuję:
Nie załatwienie sprawy, tylko to pokrzywdzony zaczął bujkę a sprawca działał w obronie własnej. Co za ludzie !!


Właśnie. to jak to było??

10


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat