Może poprawiają to, co przy ostatniej przebudowie kilka lat temu spartolili.
wczoraj o dwudziestej jeszcze mi się udąło nim przejechać, tym przejazdem
A było zrobić przejazd nad lub pod torowiskiem... Ale po co? Od czasu podzielenia miasta na pół, tj. od czasu powstania warszawsko-wiedeńskiej dokonała się z myślą o wygodzie mieszkańców tylko 1. (słownie: jedna) zmiana - budowa kładki nad torami. I to nie sto lat temu, nie za wolnych demokratycznych rządów, ale za Gierka. I chociaż od tego czasu wkrótce minie pół wieku, to musi to nam wystarczyć (biorąc pod uwagę dynamikę zmian) jeszcze na sto lat. Wówczas może powstanie winda, może przejście podziemne, może ruchome schody, a może przynajmniej uda się w końca zamiast tego warzywniaka na sprzedaż kartofli, który jest na peronie drugim postawić tam normalne zadaszenie dla oczekujących podróżnych.
To się nazywa prawo serii. Wczoraj Roosevelta, (od) dziś Słowackiego.
Komunikat PKP krótki ,ale jakże treściwy. Ciekawy jest także termin remontu ..."kilka dni"... Zaczynam odliczać już czas... Zobaczę ile to jest według PKP" kilka dni"... Podobnie jest piotrkowskimi miejskimi urzędnikami. Tu z kolei pada inny termin rozpoczęcia remontów ''niebawem" . A więc czekamy co będzie dalej ..".niebawem ,za kilka dni"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!