Fakt, bardzo to rzeczywiście smutne i tragiczne, dla każdego żywego istnienia. Pożoga pozostawia po sobie zupełnie jałowy teren, pozbawiony również bakterii a także wirusów, oprócz tych ciepłolubnych.
Wszedzie wokół sami ekolodzy i obrońcy zwierząt,ale jak sobie samochód rozwalisz przez sarne np.to nie ma ich wtedy do wypłaty odszkodowania za straty.
"Każda interwencja to poważny wydatek finansowy" zgadza się. Na "ochronę zwierząt", która nie zdaje egzaminu, z naszych podatków rocznie wydawane jest około 200 ml. zł., kto się tym zajmie, kto zajmie się nagminną kradzieżą psów i kotów, kto zajmie się ich zniewalaniem, bezsensownym wyłapywaniem. Gdzie są prawdziwi przyjaciele zwierząt.
Popiół ze spalonego drewna, traw itp. jest cennym nawozem. https://poradnikogrodniczy.pl/popiol-drzewny-jako-nawoz.php
A jak to się dzieje ,że człowieka nie było na Ziemi a pożary buszu ,sawanny, lasów w takim czy innym miejscu były na Ziemi i środowisko przetrwało. Ogień od czego wszystko się zaczęło zawsze spełniał rolę pozytywną. Wyobraź sobie Australię bez wielkich pożarów wszczętych przez pioruny....mrówki ,pająki, wije, owady ginęły masowo a na ich miejscu pojawiały się kolejne...tak było i tak będzie. Przyrody nie trzeba pilnować. Na obszarach gdzie nie ma człowieka ona daje sobie radę nawet z pożarami. Eko terroryści mieszkający na co dzień w wielkich miastach robią to całe zamieszanie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!