Widać że motocyklista wolno nie jechać, skoro takie wgniecenie w aucie jest
wracał z imprezy motocrossowej w Bełchatowie?
http://ziemiapiotrkowska.blogspot.com/
Po co się wypowiadacie jeśli nie widzieliście całego zajścia. Byłem świadkiem wypadku i to szczeniak z tatusiowego BMW nie ustąpił motocykliście pierwszeństwa przejazdu. Motocyklista jechał z prędkością 70-80km/h na dopuszczalnej 90. Więc nie gadajcie głupot i zastanówcie się czasem nad swoim rozumem.
WoW, jednak cuda się zdarzają???
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!