Nie byłbym aż tak radykalny w osądach. Obecnie technika pozwala na uprawianie takich sportów, więc skoro są chętni, to czemu im tego zabraniać? Z informacji wynika, że facet oddał ponad tysiąc skoków, na pewno wiedział z jakim ryzykiem się to hobby wiąże... To nie był przypadek jego głupoty, tylko zwykły wypadek. Wypadki zawsze się zdarzają, choć w spadochroniarstwie bardzo rzadko. Nigdzie nie jest się bezpiecznym, nawet nie wychodząc z domu możesz zginąć tragicznie - trzęsienie ziemi, pożar, wybuch gazu u sąsiada itp. Co się stało, to się nie odstanie i żadne gdybanie już nie pomoże. Szkoda człowieka i wielka tragedia dla jego rodziny i znajomych...
To znaczy że co? Jakiś podły troll chodzi i plącze linki spadochroniarzom? Ile ludzi ucierpiało w takich wypadkach oprócz samych spadochroniarzy? Mów konkretnie jak chcesz mnie do czegokolwiek przekonać bo moim zdaniem był to zwykły wypadek.
Hm, zwrócę uwagę wam na inny aspekt, niepodejmowany tutaj jeszcze przez nikogo. Zadajesz dobre pytanie: Ile ludzi ucierpiało w takich wypadkach oprócz samych spadochroniarzy?
To ja ci odpowiem też pytaniem. Czy (i jak) wyobrażasz sobie życie teraz tych ludzi, na których posesji skoczek się roztrzaskał? Pomyśl, spróbuj sobie to wyobrazić...
A jak wyobrażasz sobie życie ludzi, którzy widzieli rozjechanego kotka, albo wypadek samochodowy albo ludzkie zwłoki w telewizji? Ile jest takich zdarzeń, że spadochroniarz spada komuś na podjazd? Oczywiście nie jest to zdarzenie przyjemne dla nikogo, ani tego co znajdzie zwłoki na podjeździe ani tego co tymi zwłokami się stanie,ale są to zdarzenia sporadyczne i nie niosą jakiegoś realnego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, więc w czym problem? W ten sposób to można wszystkiego zakazać bo ludzkie uczucia są bardzo rozmyte i jednego obraża coś co innego nie ruszy, w jednym traumę wywoła zabicie rybki a innego nie ruszy zabicie człowieka. Sfera psychiki jest zbyt nieokreślona aby ją wciągać w system prawny..
Słuchajcie: to tragedia, ale podobna do tragedii korespondentów wojennych. Chyba...
Tam była kamera; skoczek coś miał filmować i coś badać. Linki się zaplątały. Był wiatr. Z tego, co mi wiadomo, każdy spadochroniarz osobiście składa swój spadochron.
Ładnie byśmy wyglądali, gdyby każdy tatuś zabraniał synkowi ryzyka w imię spokoju./ To do któregoś z poprzednich wpisów./
Tragiczny wypadek. Tyle. Ludzie, którzy musieli widzieć człowieka w takim stanie, dowiedzieli się czegoś o życiu i śmierci. Nikt ich od tego widoku nie uwolni już nigdy. Ja nigdy nie zapomnę widoku umierających wiewiórek, których gniazdo przyniósł mój Ojciec do domu; coś się stało z wiewiórzycą. Po dziesiątkach lat dowiedziałam się, że nie da się wykarmić wiewiórczych niemowląt w warunkach domowych; dostępne mleko nie ma odpowiednich składników.
I żyję z tą pamięcią.
Człowiek chciał czegoś dokonać i nie udało się.
Teraz jesteś tam, skąd zaczynałeś i zostaniesz tam na zawsze. Rodzina Ci wybaczy, bo wie, ze nie byłeś głupi, tylko było w Tobie coś z Ikara.
Kiedy ten wypadek się wydarzył ? Wczoraj czy w sobotę ?
Wiadomo gdzie spadł mężczyzna ?
"akan" ! Idąc Twoim tokiem rozumowania dochodzę do wniosku, że uprawianie ogródka jest również bardzo niebezpieczne. Pan Popiołek z serialu "Dom" kopiąc studnię w ogródku natrafił na niewypał ...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!