Nie rozumiem tego. Nigdy nie wjadę na przejazd, zanim się nie upewnię, że mogę. Choć nieraz muszę w tym celu wysiąść z auta, kiedy jest widoczność ograniczona, np. tory zakręcają. Nawet przez strzeżone przejazdy przejeżdżam z ograniczonym zaufaniem i także muszę widzieć, że z obu stron NIC nie nadjeżdża. Dopiero wtedy ruszam. Nic a nic mnie obchodzi, że inni za mną poganiają mnie klaksonami. Cóż, cena głupoty i tyle.
Może coś mu się popsuło albo samochód zgasł i nie zdążył uciec:)
A ja nie rozumiem, jak można decydować się na użytkowanie samochodu, którego produkcja została zaprzestana w 1995 roku (ponad 18 lat temu!), a który nawet gdy wyjeżdżał z fabryki jako nówka, był tylko wyrobem samochodopodobnym. Posługiwać się autem za 800 zł mając życie bezcenne...
do komentarza Yaro
Nie każdego stać na jakąś wypasioną furkę a poza tym w takim zderzeniu nawet wypasiona furka nie ma szans
sami heiterzy na portalu zostali... człowiek zginął a oni i tak swoje
prawdziwi heiterzy - wyłączcie czasem komputer i żyjcie chwile w prawdziwym świecie
A co ma piernik do wiatraka?
Weź idź stąd. Człowiek zginął, a Ty się roztrząsasz nad samochodem
dwie straże z ptb jechały a zanimi po chwili karetka to było koło godz. 21.30
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!