Na http://www.piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/892275,tragiczny-wypadek-na-dk1-pod-piotrkowem-zdjecia,id,t.html#f11dfc2620c55bf8,1,3,4 ktoś pisze, że jechali do Tuszyna po towar. Trzeba nie mieć wyobraźni, żeby w tak długą podróż zabierać kobietę w 7. miesiącu ciąży. Kierowca pewnie przysnął za kierownicą i zjechał na pobocze. Miał wyjątkowego pecha, że akurat tam stała ciężarówka.

00

Może coś nagłego stało się z ogumieniem z przodu po stronie pasażera, że ich ściągnęło raptownie na prawy pas wprost pod tą przyczepę. Albo stało się coś z zawieszeniem. W to, że zasnął nie uwierzę, To młody człowiek i była już dobra widoczność.

00

A czemu nie? Z Czechowic-Dziedzic do Piotrkowa Trybunalskiego jest 200 km. Ten kierowca przejechał jakieś 180, jechał więc ok. 2-2,5 godziny. Wyjechał z domu ok. godz. 3, czyli raczej wyspany nie był. Wypadek był ok. 5:15 - o tej porze zdarza się najwięcej zaśnięć.

00

rozumiem Cię, jednakże co innego jest pokazywać czarny worek, a co innego część ciała wystającą z czarnego worka. o to głównie mi chodzi. takie zdjęcie na pewno nikomu z ich rodziny nie pomoże otrząsnąć się z tej tragedii..
co innego reklama w TV, co innego zdjęcie z wypadku. takie jest moje zdanie na ten temat.

00

Wy ludzie niemacie poijęcia co przeżywa ich 6 letni syn
Pomóżmy im ale nie tyko na chwile a le cały czas. jarek-r7@wp.pl

00

O jakąś część ciała Ci chodzi? Na fotkach widać tylko wystające z worka buty kierowcy: http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/8a/15/4dc258213dd09_g1.jpg, dzięki czemu wielu "szybkich i wściekłych" uświadomi sobie, że w tym worku jest człowiek i jak może się skończyć szarżowanie na drodze. A rodziny zmarłych mają na pewno lepsze zajęcie niż przeglądanie internetu.

00

Wyrazy współczucia dla kierowcy cięzarówki - zobaczyć coś takiego :(

00

Podziwiam kierowcę ciężarówki za odporność psychiczną, to musiał być straszne///

00

Kochani do tej pory nie moze uwierzyc ze Was juz nie ma byliscie wspaniałymi ludzmi i rodzicami bedziemy pamietali:(((((

00

Nie ma znaczenia dokąd jechali,po co, czy zasnęli czy nie... Efekt jest taki sam- zginęła para młodych ludzi,osierocili dziecko,drugie zginęło z nimi. Nie to będzie przestrogą dla innych,żeby uważać na drodze. Ich śmierć niech będzie nauka dla nas. Współczuję rodzinie i najbliższym.

00