Jechali po prostej drodze za autobusem znam kierowce i wiem ze nie jechal szybko bo boi sie duzych predkosci. Nie wiadomo co sie dokladnie stalo wiec nie ma co polemizowac na forum.
Tragedia wielka cale zycie mial przed soba :(
Prędkość to morderca, nie drzewa, uderzając w drzewo przy prędkości 40-50 km/h można złamać rękę, ale nie dachowac czy zabić się.
Odbiegając od tematu, na całej długości tej drogi jest zerowa widoczność na zakretach i nie tylko ( zwierzynę leśną widać tylko przed lub na masce auta), drzewa rosnące przy drodze na min 3 m powinny być wycięte zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu! Na drogę pieniądze były ale zeby juz uporządkowac otoczenie to juz brakło...
Nie było żadnego autobusu chciał bym powiedzieć. Bo koledzy jechali do pracy i byli pierwsi na miejscu i nie mijali żadnego autobusu jadąc na lubien
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!