Z faktu upadłości szpitala, czy "centrum zdrowia", czy jak tam jeszcze pokrętniej to nazywać, cieszą się jak dzieci NFZ i starostwo powiatowe.
Problem z głowy - nie trzeba będzie już na to wydawać ani grosza...
A że ludzie bedą musieli szukać pomocy daleeeko od swojego miejsca zamieszkania, to już jak widać nie problem tych instytucji tylko... ludzi,którzy zachorują...
Niektórym zabraknie czasu na szukanie pomocy...
Ale - co tam... ;->
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!