No, 3 promile we krwi to już konkretnie ;->
Ale dyskutowałem kiedyś z kolegą w pracy i doszliśmy do wniosku,że na upartego bardzo łatwo jest "podpaść" pod taki zarzut. Wystarczy,że siedzimy z dzieckiem ( dziećmi) sami w domu, bo małżonka np. w pracy i wypijemy jedno piwko lub lampkę wytwornego winka z wakacji do wieczornego filmu.
I już,... Ojciec pod wpływem alkoholu sam z dzieckiem w domu...
No,ale po jednym piwku nie ma sie 3 promili alkoholu we krwi. Ufff....
ZNOWU TOMASZÓW.......PIJACKA MELINA ODEBRAĆ DZIECI PIJAKOM..
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!