Niech ciemnota z Gomulina idzie dalej. Wprawdzie większość waszych dróg to drogi polne, ale już dziś możecie je wszystkie przemianować pod ksindza dobrodzieja. Oto parę propozycji: Kościelna, Parafialna, Od zachrystii, Kolędnicza, Tacowa. No i jeszcze droga główna: Koziołka Matołka.
Psiakrew, zapomniałem o jescze jednej ważnej dla kołtunerii nazwie. Jedną z dróżek nazwijcie "DOMINIKAŃSKA. Ale to nie od nazwy klasztoru/zakonu, tylko od kolegi po fachu ksindza patrona, który z fałszywym paszportem i w przebraniu spierdzielał z Dominikany przed więzieniem za pedofilstwo.
Żenada i tyle,pomysł był pewnie mocherów i wszystkich "bojcor" z Gomulina.Ja pamietam ksiedza Wiewiórowskiego z tego że czy to niedziela czy msza w swieta bożego narodzenia po mszy a nawet w czasie, temat o polityce,pedałach,pedofilach że platforma to zło.........wstyd przychodze do koscioła posłuchac słowa bożego z pisma swietego.Oczywiscie mam szacunek do tego ksiedza ale patron szkoły to troche przesada.
Wstyd mi, że pochodzę z ziemi piotrkowskiej. Miałem okazję wiele razy słuchać "kazań" tego księdza - wyjątkowa polityka, zero konkretniejszej refleksji, zero komentarza do spraw wiary, maksimum opluwania wszystkiego co "na lewo". Na ślubie czy pierwszej komunii potrafił opowiadać głupoty o esbeckich teczkach itp. Żal mi tej ciemnoty, która w to wierzy.
a jaki to autorytet? brakło już zacnych patronów w panteonie sław ???
Poczytajcie sobie o ks. Wiewiorowskim. do kosciola chodzilem zadko ale tego czlowieka szanuje ponad wszystko, mowil prawde pomagal ludziom, podtrzymywal ludzi na duch w tych trudnych czasach. Byl konserwatywny i bardzo dobrzew prawdziwy patryjota mial prawo wyglaszac wlasne opinie, wkoncu Kosciol tez jest jednostka opiniotworcza(ja wiem ze dla wiekszosci z was sirodkami opiniotworczymi w Polsce sa tvn i gw). ten czlowiek mial charyzme. Dla mnie bardziej zasluzony od tego mazowieckiego.
Dobroć i ogromna troska o drugiego człowieka, najbiedniejszego i chorego… Wielka charyzma i mądrość. No cóż – tak niepopularny w obecnych czasach – ogromny patriotyzm. Prawdziwe zaangażowanie w sprawy lokalnej społeczności, nadzwyczajna wiedza i wrażliwość. Ko spotkał na swojej drodze Księdza Wiewiórowskiego – wie o czym mówię….
Kto nie spotkał – niech pochopnie nie ulega panującym stereotypom – bo czy naprawdę każdy pracujący fizycznie to prymityw, każdy Polak za granicą to złodziej, każdy urzędnik to leń i ignorant a każdy ksiądz to propagator ciemnoty i zakłamania? Nie wolno dać się zwariować, świat nie jest tym, czym tworzą go media!
A kogoś, kto sądzi, że Gomulin i okolice to wyboiste wiejskie drogi bez nazw – hahaha – zapraszamy, niech zajrzy i sam się przekona – na gładką jak stół, wyasfaltowaną i bez dziur ulicę Prostą, Trybunalską czy Szkolną… Niech obejrzy jeden z najnowocześniejszych obiektów oświatowych w województwie i przepięknie zadbane okoliczne domy... :)
Mówisz o tej szkole, w której salę gimnastyczną postawiono na zasypanych źródłach? Wszyscy wiedzieli o tych źródłach, tylko nie wójt. W rezultacie trzeba było zrywać nowy parkiet w sali, bo zalewała go woda z tych źródeł.
Otóż to !!! Nie dajmy się zwariować.
A w Gomulinie byłem w zeszły wtorek. Ładnie i schludnie to może jest (miejscami i głównie od frontu), ale mój wpis nie dotyczy stanu elewacji czy nawierzchni ulic.
Program wychowawczy szkoły w Gomulinie:) Dzieci w trzeciej klasie uczą się wiersza, którego treść jest równie przerażająca,co wypowiedzi księdza Bochyńskiego. Zacytuję dwa ostatnie wersy:
"Płacz, brzęczenie, lament w gąszczach! To chrząszcz różdżką grzmoci chrząszcza."
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!