bla bla bla, sory ale w kowida poszła za duża propaganda, i NIE SKOŃCZY się tak szybko jak wam tu próbują wmówić w formie ugłaskania i uspokojenia, maseczki i pewne obostrzenia zostaną z nami przynajmniej do nastepnej wojny czy rewolucji
Jest wielu co już nie mogą się doczekać na te należne dodatki i łapówki za wyszczepianie .
Jest wielu zachwyconych tym, że można nic nie robić i brać państwowe pieniądze za siedzenie w domu, lub spanie za biurkiem. To , że masowo umierają ludzie nie leczeni na inne choroby, to co tam , to nie ich problem. Widać to po trolach, którzy negują tu niezwykle wytrwale każdą wypowiedź przeciw paniczną.
Ich korzyści są zrozumiałe, ale tępe przyzwolenie większości na tą zbrodnię pozostawiam do przemyślenia.
Czyli wszystko było dokładnie zaplanowane???
Większość już nabyła odporność stadną jak cię nie zabiło do tej pory to już nic ci nie grozi.
Długi tekst, ale to takie pierdu-pierdu, mowa-trawa...
Kolejny profesor, który zbawienia upatruje wyłącznie w szczepionkach. Od przeszło roku nie było ani jednego dnia, żeby media nie tłukły tematu "pandemii". Dzień w dzień tylko liczba zakażeń, liczba testów, liczba zgonów, liczba zaszczepionych, szpitale, respiratory. I poza stałymi dyżurnymi "ekspertami" (Gut, Grzesiowski, Simon, Horban, Sutkowski) od czasu do czasu wyciągną jakiegoś nowego. Tylko żaden z tych "ekspertów" nie poruszył ani razu problemu wzmacniania odporności. Tak jakby coś takiego jak naturalna odporność organizmu w ogóle nie istniało! A przecież to powinno być podstawową informacją w mediach, gdyby im faktycznie chodziło o nasze zdrowie. Ale o tym żaden się przez ten przeszło rok nawet nie zająknął! Wygadują tylko jakieś bzdury, że nawet przechorowanie nie daje odporności, bo to może dać tylko szczepionka. No bzdury kompletne! To faktycznie chodzi o nasze zdrowie, czy może jednak o coś zupełnie innego?
Nie chce mi się już analizować całego tekstu, odniosę się tylko do tego:
Otóż od początku nam wmawiano, że ponad 80% zakażonych jest "chorych bezobjawowo". Oczywiście "chorych bezobjawowo" wymyślono w konkretnym celu, mianowicie żeby społeczeństwo wziąć za pysk i pod pretekstem choroby wywrócić wszystkim do góry nogami dotychczasowe życie.
Często pada w amerykańskich filmach zdanie "Masz prawo nic nie mówić, wszystko co powiesz może zostać użyte przeciwko tobie!" - oni kłapali o 80% "chorych bezobjawowo" i to właśnie można obrócić przeciwko nim. Mianowicie, skoro ponad 80% zakażonych nie wykazywało żadnych objawów chorobowych, to znaczy, że taki odsetek populacji BYŁ JUŻ ODPORNY NA KORONAŚWIRUSA! Bo brak objawów chorobowych po zakażeniu jest DOWODEM odporności. A oni po przeszło roku grasowania koronaświrusa mówią o odporności rzędu około 50%.
Trzeba zatem postawić pytanie: kłamali wtedy, czy teraz?!
Znów prostacka pisowska propaganda. Gdzie te szczepionki i dla kogo jak normalni ludzie mają przesuwane terminy szczepień o 2 tygodnie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!