A ja na wojnie nie byłem, a napisałem książkę na 250 stron. Ukaże się jesienią...
Weźcie się do pracy a jeżeli jedyne co potraficie robić, to bezmyślnie krytykować bez przeczytania nawet tej książki, to lepiej już zapadnijcie w sen!
By napisać powieść o losach wojny to trzeba to przeżyć a wiec to będzie fantazja obyczajowa młodej uczennicy a nie żadna powieść
Perły przed wieprze. Piotrkowscy komentatorzy w akcji: za mało klasy, by dziewczynie pogratulować i życzyć powodzenia.
Jakie typowo polskie podejście, zazdrość i krytyka. Wstyd! No ale czego się tutaj spodziewać po komentujących gimbusach.. Gratuluję P. Klaudii i życzę powodzenia.
W życiu przeczytałem jednom książkę i nie do końca.Były to dzieci z bulerbyn.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!