Amanku!Ty Bogu dziękuj i mojej wrodzonej delikatności, że do większości dzisiejszych pościków się nie odniosę.Bo? Bo Was lubię.

00

Ojej, Klet, co to? Zażartować już nie można, czy co?

00

To ja jeszcze... ogonem!

00

czy ktokolwiek z Was, zastanowił się dlaczego ta 15 latka uciekła? skąd pewność , że było jej tam źle, w tego typu placówkach umieszczane są różne dzieciaki, nawet te bardzo zdemoralizowane i wcale nie musi być to wina placówki, myślę ,że za mało mamy danych aby pochopnie oceniać, a placówki typu domy dziecka istnieją i istnieć będą, bo jako społeczeństwo nie dojrzeliśmy do stworzenia rodzinnej formy opieki , pokażcie mi te rodziny zastępcze czy rodzinne domy dziecka, w Piotrkowie pewnie na palcach jednej ręki je policzymy.

00

Zgadzam się z opinią `~ktoś`. Znam sporo młodzieży z Domu Dziecka i nie narzekają, że tam mieszkają.

00

Tak więc dziękuję, że mnie i innych nie opieprzyłeś.

00

Ja mieszkałam w domu dziecka w Sulejowie równy rok i nie narzekałam na nic, taka placówka jak w Sulejowie to skarb, wiele osób właśnie tam znalazło dom, którego im brakowało. Więc jeżeli ktoś nie znalazł się w takiej sytuacji niech nie pisze głupich kom, bo nie wie co wiele dzieci czuje idąc do Domu dziecka.

00