Szanowny administratorze! Może trzeba zmienić nazwę strony na esulejow?
Wczoraj było 14 mln za oba budynki a dziś już 19 mln? Coś szybko podrożały materiały na budowę.
"Po ośmiu latach takiej nauki, nasze dziecko, po ewentualnym wypiciu piwa, nie pójdzie się kąpać np. w Bałtyku, czy pływać łódką po Zalewie Sulejowskim. Z kolei zimą nasi młodzi mieszkańcy będą pamiętali, że nie można wchodzić na lód, który może się załamać ? podkreśla burmistrz Wojciech Ostrowski."... Za moich czasów rodzice dawali radę wytłumaczyć takie rzeczy bez chodzenia na basen...i nie potrzebowali do tego 8 lat...
Po ośmiu latach nauki pływania po piwku na plaży będą wskakiwać do Bałtyku, że hej!!! Pszeciesz są (miszczami) w pływaniu, bo się uczyli tyle lat pływać!!! Co on opowiada, przecież szajba im odbije i będą pokazywać co potrafią!!! Po piwku na plaży niestety nie będą lepszymi pływakami!!!
Najważniejsze to mieć dobrze rozbudowany aparat propagandy.
W gminie brud , ubóstwo i posucha ale "grunt to frunt" Budowa na miarę ego władz gminy.
Poproszę burmistrza i radych o informację czy mają wyliczone roczne koszty utrzymania i zapewniane na to fundusze.
Dobra, ale może ktoś w zastępstwie redaktora i urzędników może mi i innym wytłumaczyć, co to znaczy basen pasywny? Z "artykułu" na poziomie 4 klasy szkoły podstawowej nijak się tego nie mogę domyślić?
nareszcie Sulejów i gmina coś robi dla mieszkańców (mam na myśli ludzi, którzy są w gminie zameldowani). Obiekty sportowa dla dzieci z całej gminy , kładka dla pieszych i rowerzystów.
Tylko czy Sulejów będzie stać na utrzymanie tego basenu? Z założenia, budynki pasywne mają zużywać mniej energii. Czy ten konkretny budynek spełni oczekiwania?
A tak na marginesie, panie burmistrzu młodzież i bez basenu powinna wiedzieć jak zachować się nad wodą. Od tego są rodzice i szkoła, żeby młodzieży wpajać odpowiednie wzorce zachowania.
tylko nie sądźcie, że jak już umiecie przepłynąć basen kilka razy to że już umiecie pływać. Pływać będziecie umieć wtedy gdy będziecie umieli się utrzymać na powierzchni wody przez kilka godzin... i to na otwartym akwenie - morzu, jeziorze - tam jest zimno, woda brudna, dna nie widać i daleko do brzegu, łapią skurcze, a czasami dotknie nas jakaś rybka albo meduza - to wszystko powoduje, że ludzka psychika jest skora do paniki... dodać do tego alkohol i tragedia gotowa...
Czy ten basen i ta sala po roku czy dwóch będzie tak wyglądać jak plaża i ten obiekt jak się jedzie na Podklasztorze ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!