Cóż za durny populizm !!!
Skoro dotychczasowy właściciel w trybie cywilnym pozbywa się swojego majątku, to guzik mu do tego, co z tym majątkiem zrobi nowy prawowity właściciel !
Dalej, jakbyś określił możliwie najkrótszy termin? Co obchodzi poprzedniego właściciela kiedy i jak dysponować będzie nowy prawowity właściciel ?
Jeszcze dalej, skoro miasto miałoby kontrolować nowego prawowitego właściciela w zakresie wykorzystania nieruchomości (szczegółowe przeznaczenie budynku i infrastruktury towarzyszącej) oraz czas rozpoczęcia i zakończenia inwestycji, to nasuwają się co najmniej dwa pytania.
Po pierwsze: czy urzędasy pana Ch. dadzą kasę na realizację swoich mrzonek (znasz zasadę "płacę i wymagam" ?).
Po drugie: po jasną anielę miasto sprzedawało te nieruchomości? Przecież sami mogli se wybudować to, co im łazi po łbach !!!

00

Cóż za durna gadka!
Widać,że niektórzy jakoś już zapomnieli o chylacym się do szybkiego zawalenia budynkiem po dawnej restauracji "Europa". Moim zdaniem po to sa władze miasta, by na sprzedanym przez nie terenie właśnie nie można było zrobić co sie komu podoba... Bo może "biznesmen" kupił atrakcyjną ( załóżmy) działkę i urządzi na niej np.obskurny skup złomu...
Czyż nie...?

00

Jesteś starym komunistą, że chcesz aby właścicielowi prywatnej nieruchomości polecenia wydawał jakiś urzędas? Przecież poszanowanie własności, zwłaszcza prywatnej, to podstawa naszego porządku społecznego!
Jeśli chodzi o wpływ urzędasów na zagospodarowanie nieruchomości, to istnieją narzędzia chociażby w postaci planu zagospodarowania przestrzennego oraz przepisy o utrzymaniu czystości. Tyle i tylko tyle - jeśli chodzi o tryb administracyjny.
Nie wiem, jaki masz majątek i jak do nie doszedłeś, ale załóżmy - kupiłeś podupadłe siedlisko na wsi i zamierzasz przekształcić to w domek letniskowy. Będziesz pytał chłopa, który ci sprzedał, w którym rogu działki masz postawić wychodek albo wybudować sobie boisko do badmintona albo kort? Jestem pewien, że gdyby taki gostek przyszedłby do ciebie z żądaniem, żebyś na kupionej działce wybudował sobie kurnik, to oplułbyś dziada ze trzy razy.
Tak samo jest ze sprzedażą nieruchomości przez urzędy: sprzedali, to won !!! I nikt nie ma prawa ci się wtrącać, no chyba, że łamiesz przepisy regulujące ład przestrzenny, prawo budowlane, albo korzystasz z nieruchomości w sposób uciążliwy dla sąsiadów i środowiska.

00