Nie rozumiem po co spacerować po zamarzniętych jeziorach? To już nie ma parków do spacerowania? Albo do lasu na spacer a nie na jezioro.
A jak dla mnie - niech spacerują. Najgłupsze osobniki skończą pod lodem, spadnie też elektorat pewnej partii.
Jakieś 20 lat temu jeździłem po bugajskim stawie maluchem. Ale wtedy trzymał 20-stopniowy mróz chyba przez cały styczeń. Jednak dzisiaj bym takiego "wyczynu" nie powtórzył i w ogóle nie mam ochoty wchodzić na zamarznięty staw, bo niby po co? A już przy odwilży, to należy się trzymać jak najdalej od stawu, nic tam nie ma ciekawego, a ryzyko załamania wielkie. Najlepiej w ogóle nie wchodźmy na zamarznięte zbiorniki, no... chyba, że ktoś jest w górach i sobie chce pospacerować np. po Zmarzłym Stawie pod Zaw3ratem, który zamarza w zimie do samego dna...
Ludzie co wy bredzicie od kiedy to dozwolone są spacery po zamarzniętych akwenach Robia to chyba tylko napalone n a rybactwo dziadki
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!