Jakies felerne miejsce ,kilka lat temu w tym miejscu zginal moj wujek.
Chyba ten co go zmiótł z drogi miał niezłą prędkość, bo aż rower wyfrunął na przeciwległy pas.
Wnioskuję że rowerzysta często przecinał w ten sposób te jezdnie i gdyby miał odblaski na pewno uratowałyby mu przynajmniej życie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!