Będziemy o Tobie pamiętać

00

Według relacji świadków On wcale nie wymusił pierwszeństwa - Oni stali na poboczu (może zbyt blisko jezdni) i zostali zahaczeni naczepą. Tir zaczął odbijać od krawędzi i hamować dopiero po uderzeniu... Przykre bardzo :-( Kondolencje dla rodziny.

00

[*] ; (((

00

Oni prawdopodobnie jechali z górki obok Korytniczanki i niewyhamowali..a tir jechal zbyt szybko, zeby jakos zareagowac
..niestety,,,probowali ale sie nie udalo,,, ADAŚ na zawsze w naszej pamięci i sercach [*][*][*]......:(:(:(:(:(

00

Ostatnio jakis szal opetal na motory!!!Jestem przeciwna temu,zeby dzieci jezdzily na motorach!!!GLUPOTA.Tez mam dziecko 10-letnie i tez chce motor...Nie ma mowy.Nie ma co kogo obwiniac za wypadek.Nie potrafie wyobrazic sobie bolu rodzicow.Ogromne kondolecje!!!!!

00

oczywiscie wina rodziców, bo kupują skutery , ścigacze a później płacz i lament, oczywiście szkoda chłopca bo dopiero życie stało przed nim otworem i niech rodzice przed kupnem najpierw się zastanowią czy warto

00

nie zgadzam sie z poprzedniczka poniewaz mlodzi tez moga jezdzic a tym bardziej jak maja do tego uprawnienia w postaci karty motorowrowej a ON mial....to co wszystko trzeba w takim razie mlodym zabronic Izo???!!!!to wam starszym zabraniali???!!!!.to byl tragiczny wypadek...

00

Po pierwsze jechał on na Ogarze 200 który osiaga prędkość 40km/h!!! A nie żadnym skuterem!

00

` a co dopiero ma powiedzieć Paweł, który z nim jechał wtedy [ jak krążą ploty] to podobno od tego nieszczęśliwego piątku do nikogo się słowem nie odezwał ;( Masakra.. Szkoda chłopaka i rodziny . ;( [*]

00

A według "Dziennika Łódzkiego" to był Jarek, a nie Adaś:
http://www.piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/wydarzenia/864608.html
Ale od dawna wiadomo, że w DŁ pracują patałachy, a nie dziennikarze. ;P

00