To prawda. Jak jest gorąco to aż w oczy szczypie i drapie w gardle. Proponuję żeby te śmierdzące podkłady przeniesiono i złożono pod budynek administracji PKP ul. Słowackiego 29 po drugiej stronie jezdni obok przejazdu.
Jeżeli to jest obwinięte folią to rzeczywiście najlepsze warunki do gnicia. Gratuluję pomysłu.
podklady to chyba powinny byc juz betonowe a nie drewno chyba ze znowu kasa publiczna pojdzie 2 razy na jedna rzecz zeby ktos mogl sie nachapac przy opkazji jakis urzedas .bedzie dokladnie to samo z podkladami co z dachem na budynku dworca .kasa poszla 2 razy wszytsko niby legalnie podzielona na tych co siedza za biurkami
Tak to można :)))
No właśnie. Też tak sadzę. Ale pewnie w kosztorysie bedą betonowe na wypasie, a po cichu założy się stare drewniane, impregnowane jakimś toksycznym,rakotwórczym świństwem, za pół ceny.
Różnica do kieszonki - i tak można żyć...
folia raczej nic nie pomoze
Może szanowna Redakcja chciałaby się też przyjrzeć śmierdzącemu problemowi kurzych ferm na końcu ul. Słowackiego. Mieszkańcy walczą z problemem od lat. Nie są w stanie otworzyć okien swych domów bo dostają zaraz po gębie ścianą kurzego fetoru. Na końcu ul. Słowackiego są kurniki wybudowane kilkanaście lat temu ale nigdy aż tak bardzo nie były odczuwalne jak teraz. I co ważniejsze - nie zależy nam, mieszkańcom na likwidacji samych ferm - wszak to miejsce pracy i "chleb" dla przedsiębiorcy. Żeby tylko chciał brać i sąsiadów pod uwagę i spowodował drastyczne ograniczenie tych jakże przykrych zapachów
podkłady kolejowe potrafią capić ładnych pare lat ...a folia guzik da :)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!