Widzę tu wielu ludzi pozbawionych rozumu, którym wydaje się, że w nielegalnym pędzeniu bimbru nie ma nic złego. A ja mam przed oczami kilkadziesiąt rodzin zaoranych przez takich bimbrowników. Wśród nich ludzi wartościowych, których główną - a może i jedyną przywarą - był pociąg do alkoholu. I ci szubrawcy robili wszystko, żeby ludziom słabym i już uzależnionym podstawiać pod nos to świństwo. Ja wiem, że chleją ludzie z najróżniejszych środowisk: lekarze, prokuratorzy, sędziowie, dyrektorzy banków, policjanci, księża i zwykli robotnicy. Ja wiem, że z uzależnieniem ciężko jest walczyć. Ale jak walczyć z łachudrą, która z czyjejś tragedii zrobiłam sobie źródło dochodu?
Znam całą masę meliniarzy, znam całą masę ich cichych popleczników - czasem nawet wśród tzw. organów.
Znam też wiele przypadków ludzkich tragedii związanych z chlaniem na umór. Znam rodziny, w których nie jada się obiadu, bo tatuś (lub mamusia) przechlają wszystko u meliniarzy... Mój kolega z podstawówki nie żyje już 30 lat, bo ktoś mu podlewał bimberek, nie patrząc na to, że prowadzi samochód... Oczywiście, podobnych przykładów mógłbym wypisywać jeszcze całe mnóstwo.
Może zatem zamiast wypisywać głupkowate komentarze, pomyślcie o tych wszystkich nieszczęściach, które wynikają z nadużywania alkoholu. Dacie radę? Czy może sami macie już mózgi wypalone gorzałą...
Wladza rozpija narod od setek lat,bo ma z tego zysk.Pijacymi latwiej rzadzic.Ciezko walczyc z wielowiekową "tradycja narodową" i spolecznym przyzwoleniem.Trzeba edukowac mlodziez w trzezwosci,a nie walczyc z producentami bimbru.
do ŻwirekPodMuchomorek koment w środek tarczy!!! , a do ja (gość), no cóż, każdy ma taki los jaki sobie wykuł. Co tam Anglia w Polsce są tysiące matek, które mają karuzelę z dziećmi i co? Nie pomożesz nikomu jeśli tego nie będzie chciał.
I to jest chory kraj. Lepiej niech zajmą się komendantem i nielegalnie przywiezioną bronią z Ukrainy a nie uczciwych ludzi ścigają. Milicja z lat 80tych wróciła.
Oj tam, oj tam. Ma dużą rodzinę i na święta chciał ich godnie ugościć.Jakby mnie zaprosił to też bym go odwiedził i wziąłbym oczywiście swoją flaszkę ze sklepu. Ciekawe czy by im smakowała?
już by nie wygłupiali się ..., wszystko dla ludzi czy sklepowe czy własnej roboty ,ważne żeby wszystko było z głową , państwo w du..ie ma to że ktoś uzależni się czy też nie ,a raczej to że na tym nie zarabia i ot cały w tym problem ,złodzieje jedni
Wcale mu się nie dziwię, że pędził, bo mając 65 lat znajduje się w momencie przechodzenia na emeryturę, a zanim mu ZUS ją wypłaci, musiał z czegoś żyć. A w ogóle, to w porównaniu z galopującą inflacją to nawet gdy dotrze do niego ta emerytura, to i tak będzie lichawa, a święta za pasem.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!