Nie poznaje nawet jednego Pana z tej 70-tki uczestnikow. A niby Piotrków mały i każdy, każdego zna...zwykle tak jest i aż wierzyć się nie chce ze żadna twarz nie jest znana. Gdzie ci Panowie się chowają na codzień. Na szczęście znaleźli ludzi podobnych sobie. Oby DOBRYCH ZAWSZE a nie tylko na różańcu.
Następnym razem na kolanach przez całe miasto, odpust natychmiastowy murowany.
Będę na pewno. A jak komuś to przeszkadza to niech siedzi w domu na czas naszego przemarszu
Co to za sztuka połazić po ulicach miasta dla takich chłopów dębów? A na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy trzeba było się wybrać i po drodze przez 4 dni popracować nad sobą, to byłaby sztuka.Ale są też i tacy, którzy raz się tutaj pofatygowali i już ich nie widać, a uważają siebie za ultra katolików. Czyli nawet po piotrkowskich ulicach jest im za ciężko przejść się z różańcem w ręku. Kyrk na cółkach.
Najbardziej mnie razi że uczestniczy stary kawaler co nietoleruje Kobiet w ich prawie
Chłopaki mają jedyną okazję czmychnąć z domu raz w miesiącu aby nie sprzątać....."pracują nad samoorganizacją i dyscypliną..."
Co w sercu - to na języku. Najlepiej modlitwa i miłosierdzie. Z Panem Bogiem!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!