metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
ŻwirekPodMuchomorek ~ŻwirekPodMuchomorek (Gość)26.10.2022 18:06

Cytuję:
Uczestniczy obejrzeli także film opowiadający o tym, jak powstają ustawy.


To bardzo proste: poprzez głosowanie nad czymś, czego sami głosujący zazwyczaj nawet nie przeczytali. O zrozumieniu i przeanalizowaniu nawet nie ma mowy. Pomijam sytuacje, gdzie gotową ustawę przynosi jakiś "lobbysta" i stwierdza, że ma to przejść (przykład: przymusowe szczepienia na pneumokoki). Ustawy często liczą setki stron, a przy takiej mnogości głosowań, zwyczajnie brakuje czasu na pełne zanalizowanie długiego i napisanego prawniczym bełkotem tekstu. W ciągu roku nowe prawo i zmiany w dotychczasowym obejmują średnio 25 tysięcy (!) stron formatu A4. Konia-zrzędę* temu, kto byłby w stanie w ciągu roku to wszystko przeczytać, zrozumieć, przeanalizować i jeszcze zapamiętać (bo przecież prawo trzeba znać, nieprawdaż?)!

Cytuję:
zorganizowano konkurs wiedzy o Sejmie


Można to zwięźle podsumować cytatem ze znanego marszałka: "Pierdel, serdel, burdel".

Cytuję:
Postawy patriotycznej i obywatelskiej. (...) - podkreślał poseł Grzegorz Lorek.


Nauka postawy patriotycznej i obywatelskiej to by się przede wszystkim samym posłom przydała. Nie brak tam sprzedawczyków, aferzystów, złodziei, a nawet zwykłych alkoholików.
***
*) - Tak, wiem, że pisze się "konia z rzędem", ale myślę, że koń-zrzęda byłby fajniejszą nagrodą. :)

10


fdsfds ~fdsfds (Gość)26.10.2022 12:20

Niech PIS-iaki złożą mandaty poselskie. Ale nie - koryto ważniejsze!

14


Guru ~Guru (Gość)25.10.2022 16:46

Szkoda czasu. Wystarczy wiedziec ze parlament to banda knurow i zlodzieji.

31


Polak europejczyk ~Polak europejczyk (Gość)25.10.2022 12:16

Obecny sejm z większością posłów pisu to łamanie konstytucji prawa poniżanie obywateli przez rządzonych to tragia dla Polski panie lorek

58


Marcin P. ~Marcin P. (Gość)25.10.2022 13:00

Posłowie partii władzy z naszego okręgu (nr 10) wśród projektodawców ograniczenia (by nie napisać likwidacji) edukacji domowej!
Są nimi Grzegorz Lorek, Anna Milczanowska.
A co im przeszkadza w edukacji domowej? Może to, że przez zamykanie szkół wielu rodziców zdecydowało się przejść na edukację domową, a może to, że dzieci tak kształcące się osiągają średnio lesze wyniki niż uczniowie z państwowego molocha?
A może to, że dzieci te nie wyrastają na ludzie samodzielnie myślących? A może to, że są to w większości rodzice nie podzielające poglądów socjalistycznych?
A może to, że jak powiedziała była już minister: "dzieci uciekają im z systemu"?
Ani poseł Milczanowska, ani poseł Lorek nie są członkami Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, a szkoda, może wówczas takiego gniota nie podpisali.
Czy w ogóle wiedzą co podpisali?

22


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat