No to brzmi nieźle. I podobno w nowym schronisku będą też wolontariusze, tak?
Warunki na 100% będą lepsze niż w starym schronisku.Chociażby możliwość stworzenia dodatkowej izolatki dla kotów, to dużp. Wolontariat nie jest jeszcze do końca ustalony,ale napewno nie zamykamy takiej możliwości. Szczegóły będziemy ustalać po przeprowadzce, wtedy będziemy mogli określić jaki rodzaj wolontariatu będzie możliwy w nowym obiekcie, mówie tutaj głównie o bezpieczeństwie osób chcących pomóc. Pamiętajcie też że nie trzeba fizycznie pojawiać się na miejscu, sam fakt przypominania ludziom, że w schronisku jest możliwość adopcji zwierzaka, to dla nas dużo.
Ale może znaleźliby się i tacy, co chcą pomagać obcując ze zwierzętami. To jest przecież schronisko, klatka. A zwierzę potrzebuje kontaktu z człowiekiem, socjalizacji, nie tylko michy i dachu nad głową. W niektórych schroniskach wolontariusze zajmują się np. wyprowadzaniem psów na spacery, nauką podstawowych zachowań w kontakcie z człowiekiem. Chyba, że się za dużo Animal Planet naoglądałam :#
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to dorosły człowiek wie na co się naraża i ponosi za to odpowiedzialność. Podpisuje umowę wolontarystyczną i tyle. Osoby niepełnoletnie mogą pomagać za zgodą opiekunów lub wykonywać wolontariat poza schroniskiem. Wszystko da się rozwiązać.
No tak, tylko, że w mediach dowiadujemy się jedynie: "lada chwila", "za moment", "za kilka godzin", "już tuż, tuż". A tu proszę sobie wyobrazić, że jest taka grupa piotrkowian, co potrafi czytać dłuższe teksty ze zrozumieniem :/
Tak na dobra sprawę, to chyba nikt nie wie, kiedy nastąpi ta przeprowadzka - ani wykonawca, ani zarządzający schroniskiem, ani pan prezydent! Więc proszę się nie dziwić, że w niektórych (patrz uDo) się zagotowało. Są ludzie, którym los tych zwierząt nie jest obojętny. Ja zresztą też mam smutną wizję, że niestety te biedne psiaki jeszcze zmokną na listopadowym deszczu i postoją w śniegowym błocie :(
To ja sobie podrzucę problem, żeby odpowiedzialni poczuli oddech na karku!!
W końcu na roku końcu.
Nie no to są już jakieś chore żarty... Może oni budują tam od początku?
A co na to urz(n)ęd(z)nicy???
Czy może jest tam jakiś Rzecznik, który udziela jakichkolwiek informacji?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!