Wstyd mi za te świnie,które piszą o tym biednym stworzeniu aby je uśpić :-(
a najnizsza krajowa to taki majatek??
To granda, dwa miliony dzieci w Polsce jest niedożywionych a te się nad psem trzęsą.
Zarabiaja z tego co wiem 500zl, nie robia tego na pewno dla pieniazkow, chociaz osobiscie twierdze ze powiny zostac te osoby obsypane zlotem.z tego co wiem to oczekuja czegos innego.Tego co wiekszosc ludzi tutaj co pisza tego nie zrozumieja.amen.szczegolne zyczenia dla Pani Marii M.Ola
Zeby byc czlowiekiem, trzeba umiec pomoc nawet motylkowy, po to mamy rozum.Pozdrawiam pania MM .
pewnie że 400 zł to nie jest duży wydatek, tylko tak się składa że w schronisku są też inne psy dla których trzeba kupic karmę (tej z darów nie zawsze starcza), każdego psa trzeba odpchlić, odrobaczyć i zaszczepić przynajmniej na wściekliznę, do tego dochodzą psy chore które wymagają często specjalistycznych karm, które do tanich nie należą oraz leków.Częto trzeba wykonać również liczne badania w celu samej diagnozy u nowo przybyłego zwierzęcia.Schroniska zazwyczaj sterylizują swoje suki żeby zapobiegać bezdomności, a w tej chwili każde zwierzę wychodzące ze schroniska jest chipowane. w schroniskach często jest nawet po 300 -400 psów, jeżeli sobie wszystko przeliczysz to zobaczysz jaka duża kwota wyjdzie (a to jeszcze nie wszystko) i niestety pieniędzy danych od miasta nie starcza na wszystko dlatego schroniska są wręcz zmuszone prosić o jakąkolwiek pomoc dla swoich podopiecznych.
personel schroniska zarabia maksymalnie do 1000zł (zazwyczaj o wiele mniej bo nie ma na to poprostu pieniedzy). gdyby mieli każdą dodatkowa potrzebę typu wózek dla Ciuchci finansować z własnej kieszeni to nie mieliby z czego żyć. dlatego najpierw się zastanów zanim napiszesz coś takiego.
Szacun dla tych co pomogli Ciuchci :)
I pozdorosy dla tych, co strzępią jęzorem. Nic z tego nie ma, ale jest kolorowo, i mozna się czegoś dowiedzieć o ludziach :)
Duży szacunek dla doktor Sosnowskiej. To w znacznej mierze jej zasługa, że zwierzętom ze schroniska żyje się lepiej. W końcu zaopiekowała się nimi odpowiednia osoba!!
A dla Ciuchci, wierzę, że znajdzie się kochający opiekun.
A tym wszystkim, co są tak wrażliwi na krzywdę chorych dzieci proponuję ruszyć tyłki i zająć się zbiórką właśnie na nie. Mielenie jęzorem i roztrząsanie o wyższości człowieka nad zwierzęciem nie zmieni losu ani chorych dzieci ani chorych zwierząt.
dzieki!1 Ostatni wpis od "d" jest trafny w swojej ocenie.Nic dodać nic ująć. Wszyscy którym temat zwierząt nie odpowiada , nich nie czytają!!!!
Amen
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!