Szkoda mi tylko tego kampera, tych ludzi mi nie szkoda, gdyż jest to bicie piany, z którego absolutnie nic nie wyniknie. Ktoś zgarnie kasę za projekt, a przedsiębiorcy nadal będą w punkcie wyjścia. Przestańcie przedsiębiorcom przeszkadzać, a oni doskonale będą wiedzieli co robić, by się utrzymać i dać ludziom zatrudnienie.
No ale cóż, taka jest natura socjalizmu, że walczy się z wcześniej sztucznie wykreowanymi problemami.
A tak nawiasem mówiąc, to zastanawiam się nad tym, co się stanie, gdy skończą się fundusze unijne. Podejrzewam, że duży odsetek ludzi, którzy z tego żyją zacznie przymierać głodem, bowiem już dokumentnie zniszczono instynkty samozachowawcze w gospodarce. Przeciętny Polak nie wyobraża sobie rozpoczęcia działalności gospodarczej bez dofinansowania, a za pieniądze, które z nawiązką będziemy musieli oddać UE szkoli się w większości tych ludzi, którzy głównie żyją z takich projektów, a do pracy mają stosunek co najmniej obojętny. Z tego co obserwuję, to z powodu "troski" UE jesteśmy już na dnie, a za pomocą unijnych projektów przebijamy się przez gęsty muł i opadamy...
Gdy skończą się unijne fundusze, to ciężar tego mułu nie pozwoli odkleić się od dna i z powrotem wypłynąć.
P.S. Fajny ten kamper. ;)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!