metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
emeryt ~emeryt (Gość)03.04.2012 15:44

chyba w sprawie emerytur a nie w sprawie emerytów ma być to referendum....

00


skutter ~skutter (Gość)03.04.2012 20:53

Najpierw niech dopilnuja aby ludzie pracowali do 65 bo w naszym kraju za dużo 40 i 50 letnich emerytów

00


gosc ~gosc (Gość)03.04.2012 22:09

nie ma pracy dla młodych a znajdzie się dla 65 czy 67 latków? Gdzie? Rząd powinien tworzyć miejsca pracy dla młodych, żeby miał kto płacić składki a nie podwyższać wiek, żeby większość ludzi nie miała szansy dożyć tej emerytury

00


Mała Małaranga04.04.2012 08:39

SLD i polityka prorodzinna:) wywołało to uśmiech na mojej twarzy:)

00


polak mały ~polak mały (Gość)04.04.2012 21:28

mała jesteś za mała, aby pisać na tak poważne tematy.

00


wiąz ~wiąz (Gość)04.04.2012 22:40

SLD zbiera podpisy pod cerkwią??? a sami zarzucali PiS-owi, że pod kościołami

00


Mała Małaranga05.04.2012 10:26

"polak-maly" napisał(a):
mała jesteś za mała, aby pisać na tak poważne tematy.


A Ty nie dość kompetentny, żeby mi odpowiadać. Kim jesteś, że mówisz mi o czym mam pisać?? Dlaczego w tak beznadziejny sposób mnie pouczasz, a nie wypowiesz się co do treści artykułu?? Powiedz co sądzisz na temat wyżej zamieszczonego tekstu. Jestem bardzo ciekawa.

Komentarz był edytowany przez autora: 05.04.2012 10:40

00


szczepan ~szczepan (Gość)05.04.2012 10:34

Cytuję:
SLD zbiera podpisy pod cerkwią??? a sami zarzucali PiS-owi, że pod kościołami

Sprytnie, pewnie liczyli na te tabuny Prawosławnych walących drzwiami i oknami do Cerkwi.

Komentarz był edytowany przez autora: 05.04.2012 10:35

00


seba ~seba (Gość)09.04.2012 16:51

Niech kretyni zrobią referendum czy chcesz żyć 500 lat.

00


ares1 ~ares1 (Gość)09.04.2012 18:41

"gosc" napisał(a):
nie ma pracy dla młodych a znajdzie się dla 65 czy 67 latków? Gdzie? Rząd powinien tworzyć miejsca pracy dla młodych, żeby miał kto płacić składki a nie podwyższać wiek, żeby większość ludzi nie miała szansy dożyć tej emerytury


Polska rok 2054. ZUS po raz kolejny podniósł emerytalną poprzeczkę. Rodzina Pyziołów: Wacek Pyzioł, nestor rodu, lat 104, operator koparki, dorabia do pensji rozwożąc butle gazowe. Czasem zapomina do czego służy koparka, ale to nic. Zeszyt z opisem nosi przy sobie, nie widzi na jedno oko a drugie o 40% osłabione, ale życzliwi przechodnie zawsze poczytają o co biega. Żona Wacka Krystyna Pyzioł, lat 101, księgowa. Kochane prawnuczki dowożą ją do roboty, na zmiany przeliczają słupki liczb, co przy czterdziestu prawnuczkach przebiega dosyć sprawnie i pozycja Krystyny w firmie jest nie do zakwestionowania. Antoni Pyzioł, syn Wacka i Krystyny, lat 80,leśniczy z zaawansowanym Alzheimerem. Okrutny Niemiec rzuca Antonim po całym powiecie. GPS wszyty w portki informuje wnusie o miejscu pobytu dziadka. ZUS oddala tysiąc czternaste podanie o rentę. Małżonka Antoniego, Marianna, lat 78,laborantka w zakładach chemicznych. Jest po sześciu wybuchach i dwóch wyciekach trucizn. Okopcona, lecz pełna wigoru. Drugi syn Wacka, Leszek Pyzioł, lat 78.Murarz i tytan pracy. Jeden poziom budynku w rewelacyjnym czasie ośmiu lat. Dwóch pomocników, obaj po 70 lat kryją Lesia jak mogą. Zona Leszka, Józefa, lat 74, fryzjerka. Z konieczności strzyże owce. Im jest wszystko jedno jak wyglądają po robocie Józefy. Kolejny syn Wacka, Marian Pyzioł, lat 76, operator dźwigu żurawia. Mieszka na stałe w kabinie. Nie opłaca się schodzić bo trochę to trwa. Wnusie dowożą prowiant i DVD ze zrzędzeniem żony, Teofili Pyzioł, lat 75,położnej z Parkinsonem czasowo zawieszonej w czynnościach zawodowych po trzech upuszczeniach noworodków. Kolejne dziecko Wacka i Krystyny Pyziołów córka Stefania Krążol, lat 82, pilotka wycieczek zagranicznych, której i tak nikt nie słucha bo często angielskie słowa miesza z rumuńskimi i rosyjskimi. U Stefci historia potrafi wyglądać nieco dziwnie i bywa, że Jaćwięgowie leją Krzyżaków pod Koronowem a Henryk Pobożny zostaje małżonką księcia Witolda, przez co wzmacnia się przymierze Sasów i Hetytów. Na marginesie, mąż Stefanii, Leon Krążol, lat 95, chirurg na rencie inwalidzkiej, bo ZUS sprytnie przeliczył wydatki na Krążola i wydatki na ofiary jego trzęsących się dłoni. Krążol wygrał. Może zwiedzać świat za 1600 zł renty. Ostatni syn Wacka i Krystyny, Wiesław, lat 69, policjant z wydziału kryminalnego na rok przed emeryturą. Ostatni sukces - wielogodzinny pościg i aresztowanie dziewięćdziesięcioletniego złodzieja batoników. Wśród przedstawicieli trzeciej generacji na uwagę zasługuje Jeremiasz Pyzioł, syn Antoniego i Marianny Pyziołów, lat 58, po przeszczepie nerki i dwóch zawałach nadal lata helikopterem GOPR-u. ZUS uzależnia prawo do renty od trzeciego zawału.(wszelkie podobieństwa do ewentualnych rzeczywistych Pyziołów i Krążolów są czysto przypadkowe zaś przytoczone fakty posiadają charakter fikcji literackiej).

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat