Ten temat jest bez końca prawda jest taka, że każdy ją zna w tej miescowości i każdy ma o niej złe zdanie a ona chodzi dumna jak paw ...[oczywiście do czasu ] współczuje dzieciom i dziewczyną gdzie J. pracuje i niby kierowniczką jest podziwiam was dziewczyny...że jeszcze na nią patrzycie /
Nikt nie pochwala tego co zrobił J. !!!!!!!!!Bo zrobił coś okropnego co trudno sobie wyobrazić. Ale może to jakaś kara dla niej za to jaka jest ! Może by wreszcie pomyślała co wyprawia !
Wątek tematu będzie zawsze na temat J.czy praca czy życie prywatne prawda jest taka że dalej rodzinka Cię broni nazywając[ nożownik] a co było tak naprawdę wiesz o tym najlepiej zgonic na nieboszczyka/ dalej w klocki grasz.
Podkreślam raz jeszcze - nie jestem z jej rodziny!!!! Znałam całą trójkę!!!! I to Justynie należy się medal za wytrwałość w takim związku!
Jak można pisać takie rzeczy! Nikt i nic nie usprawiedliwia takiego zachowania!!! Ona jest normalną osobą posiadającą wady i zalety jak każdy z nas. Nie można jej winić za to,że chciała prowadzić NORMALNE ŻYCIE, a nie do końca życia być okłądaną przez "kochającego" męża.
Związku z pojawiającym się bałaganem oraz odbiegania od tematu wiadomości komentowanie dla tej wiadomości zostało zablokowane.
Przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!