Porażający refleks autorów tego newsa...
Rozbiórka trwa już od przynajmniej 2 tygodni...
Ale z drugiej strony- dobrze,że coś się wreszcie ruszyło z budową porządnych dróg w naszym regionie. Co prawda na razie bliżej Łodzi, ale kiełkuje nadzieja,że i w okolice Piotrkowa taki trend przywędruje ;-)

00

Proponuję rozebrać wszystko co zostało wybudowane w epoce Gierka. Zostanie to co zostało wybudowane w III RP czyli nic.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00

Popieram :)))

00

od dwóch tygodni je rozbierają i są zwężki a oni dopiero piszą ...żenujący portal tak samo jak to miasto...

00

a ja proponuje siegnac po lekturke i zapoznac sie z kosztami na ktore naraza nas Chojniaczek w podatkach. mozna sobie zaciagac pozyczek ile sie chce bo mieszkancy i tak je splaca chocby np; http://www.bip.piotrkow.pl/upload/20130311105510vve3ceou27h5.pdf
http://www.bip.piotrkow.pl/upload/20130311105641xbxsdlcj9ljq.pdf

00

Czy nie pomylili jakiejść cyfry w dacie.Zamiast 1 powinno być 2 lub 3.

00

Być może ekspertyzy wykazały, że te nieużywane wiadukty nie nadają się do użytku, lecz przecież obok stoją użytkowane do dziś wiadukty wybudowane w tym samym czasie i przez tych samych wykonawców. To te się nadają do eksploatacji? Chyba pani rzecznik znowu wciska nam jakiś kit.

00

Złóż wniosek o powołanie komisji śledczej...
Rozbierane wiadukty to surowa konstrukcja betonowa,miejscami nawet jeszcze z resztkami szalunków z desek,miejscami z wyrastającymi krzakami i drzewkami ( których korzenie przeniknęły w spękania betonu...).
Brakuje dywanika asfaltowego, odwodnienia i regularnej konserwacji - czyli tego wszystkiego, co znajduje się na wiaduktach używanych.
Wystarczy te rzeczy porównać.
Dopiero później zabiera się głos.
Doszukiwanie się w tym spisku to już raczej choroba narodowa...

00

Pasy ruchu są teraz szersze, a jezdnie przenoszą większe obciążenia, dlatego wiadukty trzeba zaprojektować i zbudować praktycznie od podstaw. Podobno uda się wykorzystać tylko fundamenty i filary starych konstrukcji;)

00

Aby wiedzieć, że wiadukty są tak samo, i w tym samym czasie zbudowane o czym pisałem, nie trzeba być specjalistą od wiaduktów, takim jak Ty się okazujesz (zresztą nie tylko od wiaduktów). I nikt nie ma prawa na forum dyktować kto i kiedy może, a kto nie może wpisywać swoje uwagi, czy spostrzeżenia. A chorobą narodową to raczej jest doszukiwanie się spisku tam, gdzie nie ma jego zamiarów, ani śladów, a co w tym przypadku wynika jedynie z braku rozumienia słowa pisanego i chęci zdołowania przeciwnika.

00