o ile dobrze pamiętam, według nowych przepisów rowerzysta ma pierwszeństwo na ścieżce, nawet przy przejeżdżaniu ulicy, więc to kierujący samochodem nie ustąpił mu pierwszeństwa.
Kierowca, nie jest w stanie zauważyć wjeżdżającego z dużą prędkością rowerzysty na pasy (szczególnie o zmroku).Tak się dzieje np. na skrzyżowaniu Polna-Kostromska, gdzie rowerzyści jadąc z górki wjeżdżają wprost pod koła samochodu
Źle pamiętasz! I nie rób tak człowieku!
A rowerzyści nie muszą uważać?? Co z tego że masz pierwszeństwo na drodze jadąc rowerem ! To nie zwalnia cię z tego żebyś się rozglądał i uważał! Bo co z tego że miałeś pierwszeństwo jak wylądujesz w szpitalu lub na cmentarzu? Oczywiście nie bronię kierowców ale rowerzyści uważajcie barzdiej - kierowca nie wychamuje w miejscu.
pierwszeństwo dla rowerzystów ale nie zawsze
http://miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=80
Jak się rowerzystów uważa za pełnoprawnych uczestników ruchu, to niech płacą oc, a nie takiemu już wszystko wolno, a jak do odpowiedzialności przychodzi, to trzeba się po sądach szarpać z takim.
Dziwna mentalność. Normalny człowiek postulowałby, aby dla kierowców ubezpieczenie było dobrowolnym wyborem, a nie przymusem. A Ty na zasadzie: "jak kierowcy muszą, to niech wszyscy muszą". Przecież odszkodowania zawsze możesz się domagać, a ono wcale nie musi pochodzić z pieniędzy ubezpieczalni - może pochodzić bezpośrednio od sprawcy. Przymus ubezpieczenia jest szkodliwy - przez niego część kierowców podchodzi do jazdy bardziej beztrosko.
ktos napisal ze rowerzysci sa zawsze slabsi ,bo beda ale jak chca zyc to niech nie mierza sie z samochodem bo zawsze przegraja
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!