To prawda bubel jak zazwyczaj w naszym kraju smoła na ulicy! A najzwyczajniej wolałbym o ofiarach rzezi wołyńskiej dowiedzieć się na lekcjach historii niż mieszkać np na ul ofiar rzezi wołyńskiej
Tak,ta pani to margines życia politycznego w EP,napisała bzdury na facebooku ,kilku "moderatorów" podkręciło temat i już zrobiło się gorąco.A to wszystko wina i robota kodziarzy,prawda hubert ?
Jedna Radna Marlena Wężyk - Głowacka co się miejskim układom nie kłania.
Wkrótce w Piotrkowie będzie tyle rond, że nazw dla nich zabraknie. Trzeba będzie je numerować jak Nowym Jorku są numerowane ulice. Przeliczając ilość mieszkańców przypadających na jedno rondo w mieście , Piotrków zajmuje pierwsze miejsce w Polsce, ba na świcie. Bijmy zatem brawo prezydentowi Chojniakowi. Memy na http://sklave.manifo.com/foto-szopka
A jak wytłumaczyć 5 latkowi, co to są za ofiary Wołynia, i kto to był ten Wołyń skoro są jego ofiary? Czy pani radna o tym pomyślała ? Wyjaśnię przy tym pani radnej, że Wołyń to historyczna nazwa geograficzna. Stąd nazwanie czegoś Ofiarami Wołynia to tak jakby np. nazwać coś ofiarami Wielkopolski, albo ofiarami Mazowsza. Czy w tym przypadku Wielkopolska, Mazowsze albo Wołyń coś zrobiły ? Więc te ofiary mogą być najwyżej czegoś co się tam działo w określonym czasie. Tak ciężko to pojąć? A czy dla pani radnej nie było kontrowersyjne nazwanie czegoś Al. 800-lecia ? Przecież toż to dopiero bzdura. To rocznica liczona tylko od pierwszej wzmianki i wspominanie o 800 leciu, 800-rocznicy powstania miasta (o tempora, o mores) lub czymś podobnie brzmiącym jest przekreśleniem historii sięgającej poza te 800 lat, bo przypomnę, po raz n-ty, że owa wzmianka, poza tym że jest najstarszą zachowaną, a dokładniej najstarszą znaną, bo może się coś jeszcze odnaleźć nie jest żadnym przełomowym dokumentem dla historii miasta.
"Rondo Ofiar Wołynia" brzmi tak, jakby chodziło o ofiary jakiegoś seryjnego mordercy o nazwisku Wołyń. Wołyń nikogo nie pomordował. A według tej pani była to "lepsza" nazwa...
Pięciolatków zazwyczaj nazwy rond nie obchodzą, poza tym mało który pięciolatek potrafi czytać, więc nie wiem skąd ta troska. I od kiedy to nazwy ulic czy rond nadaje się pod kątem możliwości intelektualnych pięciolatków? Pani radna "zabłysnęła", nie ma co...
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kolejnemu rondu nadać wesołą nazwę. Powinno być miejsce i na nazwy wesołe i poważne. Do czasu oddania kolejnego ronda niech pani radna przygotuje listę wesołych nazw, być może któraś zyska aprobatę większości radnych.
Czas już najwyższy by rozważyć nazwę następnego ronda na "Krzysztofa Wielkiego"!
Martylorogia aż bije. Kiedy ten mesjanizm polski się skończy? Smutni ludzie komentują
Ponawiam moje pytanie: Gdzie w naszym mieście jest RONDO ,które jeszcze nie ma nazwy. Nie chodzi tutaj o rondo na ul. Polna-Kostromska.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!