Kto to pisał ! W samym wstępie jest babol !
Każdy produkt pochodzący z uprawy rolniczej, warzywniczej i ogrodniczej z przeznaczeniem na sprzedaż (zysk) jest hodowany na podłożu nawożonym nawozami mineralnymi oraz dozowany środkami ochrony roślin, więc o jakiej ekologii mowa !
Zresztą czemu się Ja dziwę skoro w agencjach rolniczych pracują ludzie po administracji lub innych pseudo kierunkach. Typowych ludzi po szkole rolniczej jest tam setny ułamek :D:D:D
Kabaret widać już ludziom zrobili totalną wodę z mózgu skoro taki kity jeszcze wstawiają i piszą :D
Z tego co czytam to nie chodzi o sprzedaż produktów z dużych gospodarstw ale takich małych co uprawiają dla siebie i są w stanie jeszcze coś sprzedać. Teraz jest coraz więcej gospodarstw co mają certyfikaty gospodarstwa ekologicznego i tam nie ma mowy o tak dużym stosowaniu nawozów i środków ochrony roślin a raczej o nie stosowaniu tego świństwa.
A jakich to wymogów powiat nie spełnia? Takie targowisko jest potrzebne (i to nie jedno) ale nie na zadupiu tylko w takim miejscu gdzie jest szansa te towary sprzedać.
Olek ale ta żywność będzie droga. Poza tym czy będzie handel na tym targowisku za darmo tzn. czy rolnik/producent będzie musiał płacić placowe (pewnie tak).
Poza tym w dzisiejszych czasach hobbystów już nie ma by dokładali do produkcji. Nie licz, na to że to co jest eko jest eko.
Przykładowo warzyw o określonych parametrach organoleptycznych nie wyhodujesz bez wspomagania, ponieważ koszta przerosną cenę sprzedaży na rynku czy targowisku. Coś musisz zarobić i każdy chce zarobić jak najwięcej.
W te certyfikaty to wierz dalej :) To jest tak samo jak dawniej ARiMR wymagał by rolnik uprawiał glebę za co dostawał dopłatę do hektara. Teraz nie wymaga się uprawy tego pola, a jedynie jego przyoranie na zimę. Pieniądze dostaje te same.
Chcesz mieć eko produkty to sam je wytwarzaj ale od razu Ci mówię, że bez wspomagania ciężko Ci będzie wygrać z chorobami.
Weź też pod uwagę, że obecne np: ziemniak są to tylko sadzeniaki jedno sezonowe. Po każdym sezonie musisz wprowadzać nową odmianę lub ulepszoną odmianę tej co hodowałeś.
Zboża to samo. Jedynie jak chcesz eko zboże to tylko żyto jeszcze się jakoś ostaje przed dużym wpływem chemii w procesie uprawy.
Chyba chodzi o takie place handlowe/targowe jak na ul.Bawełnianej, a nie o giełdy rolne.
szczególnie mi sie podoba "i zioła". Jeżeli wszystkie, to ja już doniczki szykuję na mak i konopie? Będę je ekologicznie uprawiał, aby nie zaszkodziły.
Mój tata prowadzi gospodarstwo ekologiczne i nawozów i oprysków nie daje - zbiory sa mniejsze ale nie trzeba tyle inwestowac w opryski i nawozy więc w sumie dochód jest taki sam :)
A faktycznie produkty ekologiczne są droższe - ale to jest norma w całej Europie.
Tu nie chodzi o interes rolników.
Program Mój rynek będzie wymagał zatrudnienia kilku urzędników no ktoś tego musi pilnować.
Powstanie targowisko pewnikiem będzie to spółka miejska.
A w każdej spółce jest prezes, dyrektor, kierownik etc
No i nad tym wszystkim jeszcze powołają Radę Nadzorczą.....
Bedziemy mieli pikne pumniki z piknymi placami!!!!!
Powiat chce targowiska w mieście a to akurat zabrania projekt ministerstwa rolnictwa (tylko miasta do 50 tyś mieszkańców). Dlatego nie spełnia wymogów aby wybudować targowisko w Piotrkowie, bo po co budować targ w Wolborzu czy Sulejowie jak tam mieszkańcy Piotrkowa nie dojadą.
Pewnie, że tak.
Przecież wjazd na targ będzie płatny, a gwarancji, że rolnik, producent sprzeda coś nie dostaniesz. Kopalnia kasy i tyle.
to podzielmy piotrków na pół :) Jedna czesc: Piotrków a druga Trybunalski :D swoja droga to targowisko za milion to pewnie bylby zwykły ogrodzony plac. typowe klepisko kurz latem błoto zima i jesienia.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!