Kwitnie nowe centrum kulturalno-rozrywkowe. Po co nam MOK, biblioteki, teatry, galerie (sztuki)? Wszystko w jednym miejscu. Oszczędność czasu i rozumu :/
Mamusiu dloga! Tatusiu mój!
Kochani lodzice!
Nie zabielajcie w zadnym wypadku mnie w sobotę cwaltego gludnia do galelii lozlywkowo-handlowej Fokus Mol na zadne zapsęgi najpladziwsych lenifelów! Plooosę! Bo ja nie chcę lenifelów, tylko w Boze Narodzenie owiecki w stajence. Nie chcę zebyście dawali plezenty jakiejś Śniezynce, ona je potem zeby psekazywała Świętemu Mikołajowi, a ten pseblany w cerwony płasc za Mikołaja pan zeby mnie je na końcu wręcał.
Ja nie chcę zadnych tam atlakcji ani konkulsów, bo ja nic nie potsebuję wyglać.
Ja was potsebuję.
Ja nie jestem duzą dziewcynką, ale juz lozumiem dobze, ze to jest jedna wielka ściema. Taka plawda.
Gdy wy mnie tam zabielacie, to tam jest tak stlasnie duzo wielkich ludzi, oklopny luch i strasliwy sum, bo z kazdego głośnika gla inny utwól i z kazdej stlony ten halmidel ludzki, az mnie usy bolą, a potem w nocy strasne mam sny.
Ja się tam boję i zawse plosę bozię, zebyście mnie stamtąd plędko zablali i nie psyplowadzali więcej.
Ja juz nawet nie chcę tych wsystkich kololowych zabawek, bo ich tam jest tak duzo, ze ja nawet nie wiem, któla mi się podoba. Poza tym ja mam w domu całe mlowie zabawek, a mnie nie jest potseba tyle zabawek, tylko mi jest potsebna zabawa. Z wami zabawa, a zabawki wystalcą mi dwie albo tsy.
Poza wsystkim to w tej oglomnej stodole ja się boję tych zelaznych luchomych schodów, tej rozpędzonej młodziezy, ktola co dlugi wylaz mówi kulwa, bo to jest gzech. Boję się, ze mnie tam zatlatują na śmielć.
A oplóc tego to tam jesce oklopnie śmieldzą te smazone kurcaki.
Co sobota i co niedziela jestem tam baldzo wystlasona, ze wy mnie tam zgubicie, kiedy tak jeden psez dlugiego wylywacie do tych sklepików jakbyście luski lok w sklepie nie byli.
Tatusiu mój! Mamusiu dloga!
Jak w sobotę lusy ta zglaja ludzi do tej galelii, ten osolały nalód, to wy, baldzo was plosę, zabiezcie mnie do lasu, na Wiezeje albo do Psygłowa, tam gdzie stlumyk z wolna płynie, pokazcie mi osniezone świerki, pasnik dla salenek, dziuplę dla ptasków, a po dlodze podcas spacelku leśną ściezką opowiedzcie mi jakąś intelesującą bajeckę, nową histolyjkę, a ja będę słuchała, tsymając was mocno za lęce.
Zuzia, wasa cólecka kochana
Jeśli to nazywamy kulturą to ja się dzisiaj kulturalnie napiję, może też coś o mnie napiszą.
A kultura tu podobno jest - świadczy o tym nasz wspaniały DOM KULTURY(czyt. świątynia Focus). Dziękuję bardzo za taką kulturę!
Dziękuję. Warto nawet dla czterech osób coś napisać, choć od innych cięgi się zbiera nieraz niewybredne!
Nie dajmy się do końca ogłupić!
Dobrze, że jesteście...
Jestem naiwna, wierząc, że jest nas więcej niż czworo? :)
Nie wiadomo... Trzeba wierzyć, że są wśród nas też normalni ludzie:) A nie tylko "focusmaniacy", którzy myślą, że jak weekend spędzają na zwiedzaniu galerii "sztuki sklepowej" to się rozwijają w kierunku kultury.
A ja jestem za tym, żeby sobie każdy spędzał wolny czas jak mu się podoba. Focus nie zapewnia kultury tylko rozrywkę. Co za różnica czy ludzie gniją przed telewizorem czy snują się po galerii? To drugie nawet nieco zdrowsze...
Nie rozumiesz tego, co mówię. Nie twierdzę, że ludzie mają tam nie chodzić, bo też przecież robię zakupy - każdy robi. Ale nie spędzam tam praktycznie każdej wolnej chwili - jak większość. Chodzi mi raczej o wybór typu "wystawa w galerii/impreza w MOK-u - Focus". Niestety tylko nieliczni wybierają pierwszą opcję.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!