Zastanawiam się tylko nad tym "do listopada" - ale którego roku? Bo ja słyszałem, że ze względu na opóźnienia przedłużono termin do maja przyszłego roku - tą wersję słyszałem jakiś miesiąc temu. I raczej przekazywała mi tą informację osoba dość dobrze poinformowana.
No, ale oficjalna informacja brzmi: "do listopada, a może będziemy tacy super cacy i skończymy nawet wcześniej", np. w czerwcu.

00

Jak widzisz niektórym jest wszystko jedno, a nawet potrafią jeszcze do...ć tym, którzy widzą nieprawidłowości i je krytykują, bo choćby utrudnia im to mocno pracę i funkcjonowanie (jak wiadomo czas to pieniądz). Nie rozumiem naprawdę niektórych matołów - czy to jest jakaś złośliwość, czy po prostu podłość? Dlatego też zawsze władza (jakakolwiek, byle odrobinę cwana) zmanipuluje to społeczeństwo i wetknie każdy dowolny kit. Pojawia się też drugi aspekt tego problemu - brak jedności - no i przez to też władza robi, co chce.
Przez ten brak jedności Sulejów jest udupiony na całego - choćby patrząc na problem ze składowiskiem odpadów na wapiennikach - kilka osób walczy, a reszta ma to w d... Czy nie potrafią zrozumieć, że ich też to dotyczy i to jak bardzo dotyczy? Jak na te prymitywne festyny z disko polo to całe tłumy przyszły, ale powalczyć o to, żeby nie narobili bałaganu w Sulejowie to już nie. Skołtunione społeczeństwo!

00

Czy to prawda, że w wyniku "remontu" jezdnia zostanie poszerzona aż o prawie 30 cm ???
Jeśli tak, to rzeczywiście ten remont jest STRASZNIE potrzebny.
I jeszcze jedno: wydane na remont prawie 3 miliony zł podzielić na 30 cm i wyjdzie, że ten ten jeden centymetr szczęścia będzie nas kosztował niecałe 100 tysięcy złociszów. Brawo !!!

00

I to jest słuszna koncepcja! Kilka lat temu m.in. posłanka Radziszewska lansowała pomysł odbudowy mostu na Pilicy między Łęgiem Ręczyńskim a Skotnikami. Miał tam stanąć stalowy most, który zdemontowano z DW785 w Maluszynie, gdzie, również na Pilicy, wybudowano nowy most. Niestety, sprawa znowu skończyła się niczym. Tak wyglądał ten stary most:

00

Cóż jak dzwoniłem do GDDKiA o/Łódź z prośbą jak mam sobie to objechać by nie stać codziennie w korku to niestety pani nie była mi w stanie pomóc, to samo w centrali w Warszawie. Oczywiście dobrze wiem, że można jechać do Smardzewic lub Przedborza, świetna sprawa na codzienne dojazdy:-) Najlepsze jest to, że dowiedziałem się w Łodzi, że to Warszawa ustala co i jak czyli to ich wina, że będą korki (dlatego, że nie ma tymczasowej przeprawy), a w Warszawie dowiedziałem się, że to wina Łodzi bo Warszawa daje tylko pieniądze:-) Wniosek jest taki, że to obywatelu po prostu tylko Twoja wina, że musisz stać w korku. Chciałeś to masz, a teraz nie marudź i grzecznie w korek się ustawiaj jak wszyscy:-)

00

jak długi jest teraz korek od strony kielc?

00