Co położono?
Nie czepiaj się. Jest łykend i nikt nie ma ochoty pisać na przykład: "nową instalację odprowadzającą nadmiar wód opadowych do kanalizacji, która to woda zostanie następnie pięknie oczyszczona w naszej nowej oczyszczalni ścieków, której jeszcze nie mamy, ale nie mówcie mi, że nie możemy mieć".
Jeżeli deszczówkę, to najwyżej ją wylano. Bo ta potoczna deszczówka to po prostu woda opadowa. Czy wodę można położyć? No, chyba jako lód, ale i to w tym przypadku nie wchodzi w grę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Woda_opadowa
Mówcie co chcecie,ale dziennikarstwo powinno zobowiązywać do pisania poprawną polszczyzną.
Ten artykuł jest napisany na "odwal się", jest kompromitujący dla autora z powyższych względów.
Kolejny cytat z tego bardzo krótkiego tekstu:
"Prace zakończą się pod końca miesiąca."
Bo pewnie miało być: "od końca miesiąca". Albo jakoś tak, no nie?
Zwróciłem już tu kiedyś uwagę pod innym artykułem, że deszczówka to woda opadowa, a położyć można najwyżej kanalizację deszczową. Jak widać autorzy są nie tylko odporni na wiedzę, ale i rzeczowe uwagi mają gdzieś...
W profilu użytkownika jest opcja "Dodaj artykuł", a w niej można przeczytać:
W jednym krótkim zdaniu znalazł się jeden błąd, w dodatku brakuje przecinka przed "iż". Oczywiście nadesłane artykuły będą sprawdzać pod kątem poprawności, ale tych pisanych przez siebie już widać nawet nie czytają przed zamieszczeniem...
Kochani, kłócicie się bez powodu. Ktoś ma coś napisać. Nieistotne jak. Istotne - co.
Ktoś inny, nazwijmy go superwizorem, powinien to sprawdzić, poprawić lub nakazać poprawienie. Tak? tak. Tylko skąd wziąć jednego i drugiego, skoro ktokolwiek, kto ma odrobinę oleju we łbie, znaczy, głowie, dawno uciekł lub został wygnany?
Wow! Warto by zobaczyć tego śmiałka, który podjąłby się KŁADZENIA deszczówki. Na plecach?
Do Jana, czyli P51:
Dawno temu nazwałam Cię Janem i nie obraziłeś się. Twoje poglądy były mi tak bliskie, ze musiałam nadać Ci imię. Po lewej stronie była data przyłączenia się do Forum i stało tam: "jan" i dzień, i rok. Tak zostałeś Janem. Ciesz się, chłopie, ześ się nie zarejestrował w kwietniu albo październiku, bo by było śródziemnomorsko, ale nie po naszemu...
Mówisz o dziennikarstwie. Wierzę, ze masz dość dużą łazienkę, aby tam trzymać książki, które się przydają w pewnych okolicznościach. Połóż tam Wańkowicza. "Karafkę..." połóż. Kiedy zrozumiesz, że w czasach powstawania "Karafki..." nie było komputerów, zrozumiesz wszystko.
Nie pytaj raczej, czy twórcy tego portalu czytali "Karafkę la Fontaine'a". Sama nie wierzę, że zdążysz to przeczytać, zanim dobry człowiek mnie usunie.
Pudło...
W łazience nie czytam. Robię tam inne rzeczy,do których łazienka jest przeznaczona ;-)
Książki kocham i dużo czytam.
Życie w epoce komputerów nie zwania od bycia porządnym człowiekiem.Człowiekiem,który jak coś robi,to dba każdym zmysłem o to, by zrobić to dobrze. Jeśli nie jest w stanie zrobić czegoś dobrze, to niech spróbuje czegoś innego.Może znajdzie swoje miejsce w życiu...?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!